Tablice poświęcone "krakowskim" mamutom powstały dzięki współpracy Rady Dzielnicy VII Zwierzyniec, Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN oraz Zarządu Zieleni Miejskiej. Znajdziemy je:
• w pobliżu Kopca Kościuszki, przy końcowym biegu ul. Vlastimila Hofmana,
• przy Alei M. Małeckiego.
Jedno z największych takich stanowisk na świecie
Tablice opowiadają o stanowisku archeologicznym Kraków Spadzista (dzisiejsza ul. Hofmana była wcześniej Spadzistą, to w jej rejonie dokonano odkrycia). To właśnie tu, w Krakowie, znaleziono jedno z największych w Europie i na świecie nagromadzenie szczątków mamuta włochatego. Powstało ono w wyniku działalności łowców z epoki kamienia.
Cmentarzysko mamutów i pamiątki po myśliwych pochodzą sprzed ok. 27 tysięcy lat. Odkryto je nieopodal ulicy Spadzistej, naprzeciwko wylotu ul. Piastowskiej w 1967 r., przez przypadek, przy okazji rozpoczętej budowy domu. W 1968 r. zaczęły się przy Spadzistej wykopaliska. Następnie archeolodzy pojawiali się tu przez kolejnych kilkadziesiąt lat. Odkryć dokonywali na głębokości nawet do 4 metrów poniżej poziomu terenu.
Co to było kiedyś za miejsce? Mowa o Wzgórzu św. Bronisławy, które przed tysiącami lat górowało nad rozlewiskami rzek. Mamuty kręciły się po nim. Na skraju wzgórza czekała na nie zasadzka łowców. Był tam trójkątny teren, wyniesiony, ograniczony urwiskiem i wąwozami. Jak ustalili badacze, myśliwi zapędzali na ten teren zwierzęta, pozbawiając je możliwości dalszej ucieczki, i zabijali. Również tutaj ćwiartowali swoją zdobycz.
Oprócz mamutów - niedźwiedź, renifer i nosorożec
Archeolodzy znaleźli na stanowisku Kraków Spadzista tysiące fragmentów kości oraz zębów należących do mamutów. Osobników doliczono się około setki. Natrafiono tutaj m.in. na pierwszy znany w Polsce mleczny cios mamuta. Poza tym odkopano sporo szczątków lisów polarnych, nieliczne kości renifera, nosorożca włochatego, wilka, konia i niedźwiedzia. Znaleziono również liczne zabytki krzemienne.
Mamuty i ich łowcy z terenu dzisiejszego Krakowa nie doczekali się dotąd własnego muzeum, a niezwykle ważne znalezisko ze Wzgórza św. Bronisławy nie jest znane nawet wielu krakowianom. Ustawione tablice informacyjno-edukacyjne, jak też organizowany "mamuci" festiwal mają pomóc zmienić tę sytuację i rozpropagować to miejsce oraz wiedzę o nim.
