Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczne znalezisko w Gliwicach: Kim był człowiek skrępowany sznurem w walizce? Są hipotezy

Patryk Drabek
W poniedziałek, około godziny 12, z Kłodnicy wyłowiono walizkę, w której znajdowały się zwłoki starszego mężczyzny. Na miejsce przyjechali policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza i prokurator
W poniedziałek, około godziny 12, z Kłodnicy wyłowiono walizkę, w której znajdowały się zwłoki starszego mężczyzny. Na miejsce przyjechali policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza i prokurator KMP Gliwice
Przypadkowy spacerowicz zauważył w Kłodnicy walizkę. W środku były... zwłoki skrępowane sznurem. Sprawę badają Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach oraz prokuratura. Kim był mężczyzna? Policjanci mają hipotezy.

Makabryczne odkrycie w Gliwicach. Mieszkaniec miasta spacerujący przy ul. Wybrzeże Armii Krajowej, niedaleko Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, dostrzegł w Kłodnicy walizkę. Od razu zadzwonił na policję.

ZOBACZ KONIECZNIE:
W WALIZCE ZNALEZIONEJ W KŁODNICY BYŁ MĘŻCZYZNA

Na miejsce przyjechała ekipa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Szybko okazało się, że w walizce są zwłoki starszego - wiek określono na 70-85 lat - mężczyzny. Ręce i nogi, dodajmy, były skrępowane sznurem...

Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach oraz Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód.

Śledczy próbują teraz ustalić tożsamość mężczyzny, chcą także wyjaśnić, w jaki sposób zginął - zwłaszcza że sekcja zwłok nie dała jednoznacznej odpowiedzi - oraz, co najważniejsze, kto włożył zwłoki do walizki i wyrzucił je do rzeki.

O tym makabrycznym odkryciu mówi się teraz nie tylko w samych Gliwicach, ale w całym województwie śląskim. W poniedziałek, około godziny 12, z Kłodnicy wyłowiono walizkę, w której znajdowały się zwłoki starszego mężczyzny.

Gliwice: W Kłodnicy znaleziono walizkę ze zwłokami mężczyzny...

Kim jest denat?

Sprawę badają Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach oraz Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód. Znamy już wstępne wyniki sekcji zwłok, ale nie dała ona jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: jaka była przyczyna i mechanizm śmierci zmarłego?

- Jeśli chodzi o obrażenia, to biegła ustaliła, że zarówno na przedramionach, jak i na nogach zmarłego znajdują się podbiegnięcia krwawe (siniaki - dop. red.). Ich charakter pozwala przyjąć, że powstały w wyniku działania innej osoby - podkreśla prokurator Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. - Jeżeli chodzi o inne obrażenia, to mężczyzna miał siedem złamanych żeber po prawej stronie. Natomiast w przypadku samego mechanizmu zgonu biegła nie wykluczyła, że mogło dojść do uduszenia, aczkolwiek nie ma takich jednoznacznych, charakterystycznych objawów - dodaje prokurator Smorczewska.

Zlecono dodatkowe badania histopatologiczne, toksykologiczne, genetyczne (DNA) oraz daktyloskopijne. Prowadzone jest bardzo szeroko zakrojone śledztwo, a funkcjonariusze przyjęli kilka hipotez, które będą weryfikowane.
Policja prosi o pomoc

Całe postępowanie będzie dotyczyło przede wszystkim ustalenia przyczyny i mechanizmu śmierci, tożsamości mężczyzny oraz sprawców, ponieważ ze wszystkich okoliczności wynika, że do śmierci doszło w wyniku przestępstwa - podkreśla prokurator Joanna Smorczewska. Wiek denata wstępnie określono na 70-85 lat. Miał 158 centymetrów wzrostu i szczupłą sylwetkę. Był skrajnie wychudzony.

Policjanci podali również, że miał pociągłą, szczupłą twarz, wysokie czoło, siwy zarost na twarzy, siwe, krótkie i rzadkie włosy, duży, garbaty nos oraz duże przylegające uszy. Do tego dochodzi całkowity brak uzębienia, a kolor oczu był niemożliwy do identyfikacji. Jeśli chodzi o ubiór, to mężczyzna miał na sobie szare spodnie dresowe, niebieską koszulkę z krótkim rękawem - w białe, cienkie, poziome pasy na całej powierzchni, czarną koszulkę z długim rękawem marki Reserved (rozmiar S) oraz szare skarpety z czarnym pasem z napisem „Sport”.

Osoby, które rozpoznają denata, proszone są o przekazanie informacji do Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach pod całodobowy numer telefonu: 32 33 69 255 lub do najbliższej jednostki policji - tel. 997.

Mężczyzna był chory?

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach przekazali, że jedna z hipotez wskazuje, że mężczyzna był obłożnie chory lub nie opuszczał domu.

Osoby, które miały w sąsiedztwie takiego mieszkańca i podejrzewają, że może to być znaleziony mężczyzna, proszone są o kontakt z policją, także za pośrednictwem anonimowej skrzynki mailowej - „Powiadom nas” na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Gliwice: W Kłodnicy znaleziono walizkę ze zwłokami mężczyzny...

Tragedia w Sosnowcu

W ubiegłym tygodniu z Przemszy wyłowiono zwłoki mężczyzny w wieku ok. 20 lat. Do makabrycznego odkrycia doszło w okolicach ulic Partyzantów i Franciszkańskiej w Sosnowcu.

Około godziny 20 spacerowało tam starsze małżeństwo. Gdy byli na kładce, zauważyli w Przemszy jakąś sylwetkę. Nie wiedzieli, czy to zwłoki, czy może jakaś kukła. Zadzwonili na policję.

- Policjanci przyjechali na miejsce, a o pomoc poprosili strażaków. Zwłoki młodego, ok. 20-letniego mężczyzny, wyciągnięto na brzeg. Ciało znajdowało się w wodzie przez dłuższy czas i było w stanie częściowego rozkładu. Na ciele nie było widocznych obrażeń - przekazał nam wówczas podinsp. Mariusz Łabędzki z KMP w Sosnowcu.

Jeszcze w trakcie przeprowadzania czynności identyfikacyjnych wskazywano, że najprawdopodobniej jest to jedna z osób poszukiwanych w ostatnim czasie przez sosnowieckich stróżów prawa.

Rzeczywiście. Okazało się, że to 17-letni Oktawiusz, który zaginął kilka tygodni temu.

Śledczy sprawdzają teraz, czy do śmierci 17-latka przyczyniły się osoby trzecie, czy też był to nieszczęśliwy wypadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska