Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała zachęta do szczodrości

Małgorzata Iskra
Małgorzata Iskra
Małgorzata Iskra fot. archiwum
Nietrudno mnożyć aktywności, gdy ma się tyle pieniędzy, że przeciętnemu obywatelowi nie mieści się to w głowie. I w tym sensie nowa inicjatywa prof. Janusza Filipiaka mi nie imponuje.

Naturalnie potrzebni są ludzie przedsiębiorczy, a takimi umiejętnościami wykazał się niedawny naukowiec AGH, a od pewnego czasu jeden z najbogatszych Polaków. Fajnie więc, że w Krakowie powstaje nowoczesna przychodnia, na którą wyłoży on złotówki. Dobrze, że będzie świadczyć usługi, jakich próżno szukać gdzie indziej. I wspaniale, że w jej funkcjonowaniu Janusz Filipiak podeprze się najnowszymi zdobyczami techniki. Ale…

Zawsze się znajdzie jakieś ale. Centrum medyczne krakowskiego milionera tylko teoretycznie otworzy podwoje dla każdego. Powie ktoś: dla każdego to jest publiczna służba zdrowia. Niby racja. Jeśli ktoś ma pieniądze, by płacić za wizytę powiedzmy kilkaset złotych, a za zabieg kilka tysięcy, to jego sprawa. Godząc się zatem z prawami rynku, choć serce bijące bliżej lewej strony krwawi, chciałabym zachęcić Profesora do wielkoduszności. Niechaj sobie zarabia na bogaczach oraz na snobach pragnących leczyć się w elitarnym centrum, ale pewną pulę przyjęć niech zarezerwuje dla ubogich chorych, czy też dla tych, którzy nie mają szans doczekać swojej kolejki w państwowych placówkach. Dzielenie się osób zamożnych z potrzebującymi ciągle nie należy do polskiej tradycji. Z badań wynika, że większą szczodrością wykazują się emeryci. Może prof. Filipiak to zmieni?

Uwaga! Nowy konkurs! Odpowiedz na pytanie i wygraj bilet do kina ARS

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska