Oświęcimianie mają na koncie już jedno zwycięstwo, nad Dębem Paszkówka, na wyjeździe. Jednak tym razem własne boisko nie okazało się dla nich atutem.
Miejscowi rozpoczęli niefortunnie, bo za zagranie ręką sędzia przyznał tarnowianom karnego. Jednak Gabriel Kieroński podszedł nieco lekceważąco do wykonania „jedenastki”, bo jego tzw. podcinka nie przyniosła gola.
Dopiero atakujący z lewej strony Karol Jonak, jak już znalazł się w polu karnym, uderzył w przeciwny róg i Kacper Zguda był bezradny.
Przed przerwą tuż zza linii pola karnego uderzył Kacper Jarnot, lecz minimalnie chybił.
Po zmianie stron Kacper Zguda dał się zaskoczyć strzałem zza pola karnego, choć wcześniej kilka razy ratował kolegów z opresji.
- Mamy w całości zespół złożony z młodszego rocznika dla juniora młodszego, więc przychodzi nam płacić frycowe – powiedział Krzysztof Zarzycki, szkoleniowiec oświęcimian.
Soła Oświęcim – Unia Tarnów 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Jonak 33, 0:2 Sułek 65.
Soła: Zguda – Ścigaj (46 Balon), Michałek, Gutka, Puchajda (80 Momot) – Mateusz, Komendera (41 Wielgus), Filip (80 Iwanicki), Jarnot – Pniak (70 Kotara), Paw (46 Niedźwiecki).
Unia: Hajduk – K. Bennour (79 J. Bennour), Dogoda, Śledź, Bis – Matyjewicz, Sułek, Bryl (89 Filipczak), Jaśkiewicz (60 Głąb) – Jonak, Kieroński.
Sędziował: Łukasz Łabaj (Oświęcim). Żółte kartki: Bryl, Jonak. Widzów: 60.
- Kibice Wisły uczcili pamięć włoskiego gangstera
- Kibice Wisły świętowali wielkie zwycięstwo [ZDJĘCIA]
- Siatkarka Sabina Podlasek wyszła za mąż! [ZDJĘCIA]
- Cracovia. Rafael Lopes: Nie oglądam piłki nożnej
- Piękne dziewczyny na trybunach małopolskich stadionów
- Wisła Kraków. Kadra na wiosnę 2020. Piłkarze "Białej Gwiazdy" w ekstraklasie [luty 2020]
