Współcześnie sporządzanie nalewek to prawdziwie unikalna umiejętność. Dlatego też rodziny, które pielęgnują tę wiedzę, przekazując sobie przepis i sposób wytwarzania danej nalewki z pokolenia na pokolenie, przyczyniają się do kultywowania dziedzictwa kulinarnego. Dzięki takim właśnie działaniom, wiele regionów w dalszym ciągu posiada swoje unikalne przepisy. Małopolska, jako region zróżnicowany przyrodniczo i kulturowo, posiada ich szczególnie dużo.
Pierwsze wzmianki o warzeniu piwa przez zakonników z klasztoru cysterskiego w Szczyrzycu pochodzą z 1628 roku. Do XIX wieku mnisi produkowali głównie rodzaj podpiwku z palonego jęczmienia, który w okresie letnim sprzedawali okolicznym rolnikom. W 1824 r. przy klasztorze, na terenie gospodarczym, wybudowano browar i zaczęto warzyć piwo.
Jeśli cydr, to jabłka. Nie wszyscy wiedzą, że na polskiej liście produktów tradycyjnych są dwie odmiany jabłek. Pierwsze z nich, łąckie, pochodzą z terenu Kotliny Łąckiej. Sadownicy przekonują, że obrane jabłka łąckie nie brązowieją – w przeciwieństwie do pozostałych odmian. Druga małopolska odmiana to jabłko z Raciechowic. Podobnie jak w przypadku jabłek łąckich, na ich wspaniały smak ma wpływ klimat – duże różnice pomiędzy temperaturą za dnia i w nocy.
Podczas świątecznej przerwy zachęcamy Was do niemałej wycieczki. Pokonajcie 246 kilometrów i poznajcie Małopolskę – krainę w trunki obfitą. Zacznijcie od browaru w Okocimiu, następnie odwiedźcie gospodarstwo pasieczne w Stróżach i niewiele od nich oddalony browar w Grybowie. Tournee zakończcie u cystersów w Szczyrzycu, którzy produkują swój browar już od wieków.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!