- Chcemy iść do przodu z meczu na mecz. Patrzymy już na kolejne spotkanie z Legią w Warszawie. Naszym celem jest zagranie tam najlepiej, jak to jest możliwe - powiedział Manuel Junco. - Na teraz uważam, że drużyna wykonuje dobrą pracę. A zazwyczaj jak jest dobra praca, to ma to przełożenie na wyniki - dodał dyrektor „Białej Gwiazdy”.
Drużyna Wisły pod wodzą trenera Kiko Ramireza w czterech tegorocznych meczach zdobyła 9 punktów. Na razie więc sprawdza się eksperyment z zatrudnieniem szkoleniowca, który wcześniej pracował w niższych ligach hiszpańskich. Dyrektor Junco zapewnia, że kilkunastoletnie doświadczenie w pracy w futbolu, w tym znajomość piłki hiszpańskiej pozwoliło mu stworzyć przemyślany plan na budowę drużyny.
- Jednym z podstawowych założeń było to, aby wzmocnić defensywę i tracić mniej bramek. Jesienią średnio traciliśmy dwa gole na mecz. W takiej sytuacji, aby wygrywać trzeba więc strzelać trzy albo więcej bramek. Na świecie może są trzy, cztery drużyny, które stać na zdobywanie w każdym meczu tylu bramek i wygrywanie. Drużyna wykonała więc dużą pracę, aby poprawić grę w obronie - podkreślił Manuel Junco. I są efekty. W czterech ostatnich meczach Wisła straciła trzy gole.
W ramach budowy drużyny zimą pozyskano dziewięciu nowych zawodników. Do pierwszej jedenastki przebiło się na razie dwóch Hiszpanów: Ivan Gonzalez i Pol Llonch. W meczu z Piastem na ławce rezerwowych zasiedli Matija Spicić, Semir Stilić oraz Hugo Videmont. Tylko ten ostatni wszedł na boisko jako zmiennik.
- Drużyna to nie tylko jedenastu zawodników, którzy są na boisku. To grupa 22, 24 zawodników. To bardzo ważne. Bez odpowiednio szerokiej kadry nie można osiągnąć celów. Zdarzają się absencje z powodu kartek lub innych przyczyn. Ważne, aby kadra była odpowiednio zbilansowana i teraz tak jest. A kto ma grać, to już jest decyzja trenera. Umieszcza w składzie zawodników, którzy w danym czasie prezentują najwyższą formę - wyjaśnił Junco. - Obserwuję, że zawodnicy tworzą zgraną grupę i respektują decyzje, kto ma występować.
Wielu wiślakom (m.in. Arkadiuszowi Głowackiemu, Rafałowi Boguskiemu, Pawłowi Brożkowi) w czerwcu kończą się umowy z klubem. Junco nie chciał komentować tego tematu i wypowiadać się o ewentualnych rozmowach z piłkarzami w tej sprawie. Zaznaczył, że na to będzie odpowiedni czas.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska