Czytaj także: Wojny gitarowe w klubie Żaczek
Dyjak dla fanów jest polskim Tomem Waitsem, choć jemu osobiście zdecydowanie bliższa jest twórczość Włodzimierza Wysockiego, jest też prawdziwym buntownikiem, który rzuca się głową naprzód, a dopiero potem podlicza bilans zysków i strat. Takie są też jego koncerty - zero taryfy ulgowej, śpiewa to, co czuje i myśli, nawet jeśli taki ekshibicjonizm sporo go kosztuje.
Bardzo trudno jest przełożyć emocje towarzyszące występom na żywo na płytę - Dyjakowi udaje to się bez trudu, jego interpretacje tekstów o życiu i przeznaczeniu porażają na koncertach, porażają też na płycie "Moje fado". Jak sam artysta mówi, znajdują się na niej utwory, które wyśpiewał w różnym czasie i w różnych stanach, takie jak "To ostatnia niedziela", "Po tamtej stronie", premierowe "Z ruchu moich ust", czy jego swoisty hymn "Piosenka w samą porę".
Gdzie i kiedy:
19.10 Kraków / Klub Centrala
Najnowsze wyniki wyborów 2011: PO i PiS
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!