Na dwie martwe rybitwy rzeczne i mewę śmieszkę nad Zbiornikiem Dobczyckim w Drogini natrafił Michał Baran, pasjonat ornitologii i współzałożyciel Myślenickiego Klubu Ptakoluba. To on zawiadomił o tym służby. Informacją podzielił się też w mediach społecznościowych dodając, jak należy postąpić w sytuacji takiej jak ta, czyli nie dotykać zwierząt, ale niezwłocznie powiadomić służby.
W oczekiwaniu na wynik badań
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Myślenicach Krzysztof Giza, do którego ta informacja wpłynęła, mówi nam, że w środę (10 maja) inspektorzy PIW udali się we wskazane w zawiadomieniu miejsce i na brzegu znaleźli dwie martwe rybitwy rzeczne.
W zawiadomieniu była mowa o trzech ptakach, ale odnaleziono dwa. Inspektorzy przeszli ponadto kilka kilometrów wzdłuż brzegu, ale nie trafili na inne martwe ptaki. Te które znaleźli zabezpieczyli i tego samego dnia trafiły one do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Krakowie, gdzie przeprowadzono sekcję zwłok i badanie toksykologiczne. Dalej zwłoki zostały odesłane do laboratorium w Krośnie. Dziś, a najpóźniej jutro spodziewamy się wyniku potwierdzającego lub wykluczającego ptasią grupę – mówi Krzysztof Giza.
Dodaje on też, że jeśli wynik będzie dodatni to zostaną podjęte stosowne działania.
Jeśli wynik będzie dodatni, gospodarstwa rolne i fermy drobiu w promieniu 10 km od Drogini muszą być przygotowane na nałożenia obowiązku przestrzegania zasad bioasekuracji łącznie z nie wypuszczaniem ptaków na zewnątrz – mówi Krzysztof Giza.
Woda jest bezpieczna
Skontaktowaliśmy się też z rzecznikiem krakowskich wodociągów, jako że spółka posiada na Zbiorniku w Dobczycach ujęcie wody pitnej.
Procesy uzdatniania wody w Zakładzie „Raba”, jak i innych naszych zakładach zapewniają całkowite bezpieczeństwo wody. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa, że wirus czy bakteria zagrozi komukolwiek. Zapewniamy nie tylko bezpieczeństwo, ale i ciągłość dostaw wody – mówi Robert Żurek.
Ostatni raz z przypadkiem wystąpienia ptasiej grypy na terenie powiatu myślenickiego mieliśmy do czynienia w roku 2017.
Ognisko stwierdzono wtedy w Krzywaczce w gminie Sułkowice.
Właśnie gmina Sułkowice opublikowała kilka dni temu na swoje stronie internetowej informację Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowisk w Krakowie dotyczącą ognisk "ptasiej grypy”.
Oto ona: „W związku z pojawieniem się na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, w tym równie z na obszarze województwa małopolskiego, ognisk zjadliwej grypy ptaków tzw. "ptasiej grypy" Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie przypomina o obowiązkowych środkach bioasekuracji określonych w Rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 6 kwietnia 2022 r. oraz prosi o zgłaszanie do odpowiednich służb np. Powiatowych Centrów Zarządzania Kryzysowego, właściwych terytorialnie Nadleśnictw czy Powiatowych lekarzy weterynarii wszelkich informacji o ewentualnych zaobserwowanych w większych ilościach, padłych okazach dzikiego ptactwa. Działanie to jest istotne ze względu na to, że główną przyczyną rozprzestrzeniania się wirusa "ptasiej grypy" są zarażone dzikie ptaki, które w związku z wiosenną migracją na tereny lęgowe mogą w najbliższych okresie masowo pojawiać się w różnych rejonach województwa małopolskiego. Uzyskane informacje mogą pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się choroby. Apelujemy, aby bez istotnego powodu nie wchodzić na tereny grupowania się migrujących ptaków.”
Poszli obserwować ptaki nad Rabą. Na ich oczach przez rzekę ...
- Są bezcenne i piękne. Małopolska ma ich najwięcej w Polsce! Zobacz!
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Dwór w Modlnicy w pięknej scenerii. Otworzył bramy dla turystów i mieszkańców
- Zamek Tenczyn z niezwyczajnymi widokami. Bramy znów otwarte dla turystów!
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
- Proszowice 15 lat temu. Zobacz jak zmieniło się miasto. Część II galerii
Abonament na loty, Polska krajem pilotażowym
