Mężczyznę leżącego w korycie potoku dostrzegli przypadkowi przechodnie idący w piątek rano nieopodal szkoły w Maszkowicach w gminie Łącko. Nie dawał on oznak życia.
Około godz. 7.30 informacja o tym dotarła do służb ratowniczych. Do akcji wyruszyły karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego z podstacji w Łącku i bazy głównej w Nowym Sączu. Również druhowie miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej i zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza. Lekarz stwierdził, że zgon nastąpił znacznie wcześniej. Według wstępnych ustaleń policji doszło do nieszczęśliwego wypadku bez udziału osób trzecich. Mężczyzna, który stracił życie miał 47 lat i był mieszkańcem gminy Łącko.