Heynen przewidział wynik meczu Polska - Portugalia
Strata seta z Portugalią (najniższej notowany zespół w naszej grupie) przez niektórych może być traktowana jako niespodzianka. Co ciekawe, lepszym wyczuciem wykazał się Heynen, który typował właśnie 3:1 dla Polski. Selekcjoner trafnie ocenił sytuację, w jakiej znalazła się nasze ekipa po nieudanych igrzyskach w Tokio.
- W trakcie gry są wzloty i upadki, miałem nadzieję, że uda nam się podnieść po słabszym okresie. W drugim secie popełniliśmy mnóstwo błędów, było chyba osiem zepsutych zagrywek, siedem nieudanych ataków. Jeśli jest ich aż tyle, to trudno wygrać. W trzecim i czwartym secie już lepiej kontrolowaliśmy sytuację, choć zawodnicy mówili, że nie czują się na parkiecie idealnie. To nie był „normalny” mecz w naszym wykonaniu, ale taki, którego należało się spodziewać po dłuższej przerwie - mówił Belg.
ME siatkarzy 2021. Kibice na meczu Polska - Portugalia w Tau...
Kibice w Tauron Arenie Kraków dodali siatkarzom skrzydeł
To zresztą było nietypowe spotkanie z jeszcze jednego powodu - pierwsze po długiej przerwie, na tak dużej imprezie, z publicznością na trybunach, jak zwykle gorąco dopingującą.
- To jest coś ekstra na tym turnieju. W Tokio nie było takiej atmosfery, trzeba było samemu się nakręcać. Teraz kibice dopisali, choć to był dopiero pierwszy mecz mistrzostw i wspierali nas. Myślę, że w dużej mierze dzięki nim potrafiliśmy w trzecim secie poradzić sobie z problemami, naprawić błędy - ocenił atakujący Bartosz Kurek.
Co nie wyszło wcześniej w drugie partii? - Za bardzo ryzykowali zagrywką, niewspółmierne do tego, co było wymagane w tym meczu. Później uspokoiliśmy naszą grę i myślę, że dosyć pewnie wygraliśmy dwa następne sety. Myślę, że to pokłosie tego, że gramy już parę miesięcy, sezon reprezentacyjny jest długi, a na jego końcu jest turniej, który swoją presję i wagę ma. Sądzę, że takie sety będą nam się przydarzać. Obyśmy tak szybko jak teraz znajdowali rozwiązanie problemu - dodał Kurek.
- Zagraliśmy słabiej, taka jest w tej chwili siatkówka, że nawet z Portugalią, z którą w życiu jeszcze nie grałem, można przegrać seta, popełniając kilka głupich błędów. W żadnym wypadku nie lekceważę tutaj przeciwnika, bo jest tam kilku doświadczonych zawodników, z PlusLigi. Są świetnie wyszkoloną technicznie ekipą, pokazują pazur - zaznaczył libero Paweł Zatorski.
