Mecz Górnik Łęczna – Cracovia [gdzie oglądać na żywo tv] TRANSMISJA ONLINE internet

Cracovia ma już 21 punktów, a ostatnio u siebie aż 4:1 rozbiła niepokonaną wcześniej Pogoń Szczecin. Do tego wszystkie gole padły w drugiej połowie. – Śmiem twierdzić, że zagraliśmy lepiej niż z Lechem (wygrana 5:2-red.) – mówi trener „Pasów” Jacek Zieliński.

Szkoleniowiec dodaje: – Uważam, mimo bramek po zmianie stron, że pierwsza część też stała na dobrym poziomie. Brakowało tylko ostatniego podania, wykończenia. W przerwie powiedziałem swoim zawodnikom, żeby grali tak samo, czyli cierpliwie i konsekwentnie. Potem skuteczniej atakowaliśmy skrzydłami, co przyniosło efekt. Cała drużyna zasłużyła na pochwały, bo kiedy przeciwnik strzela bramkę kontaktową, zawsze wkrada się element niepewności, jednak my dominowaliśmy, robiliśmy swoje i udało nam się dobić rywala.

W ogóle w spotkaniach Cracovii pada wiele bramek, ani jeden jej mecz nie zakończył się wynikiem bezbramkowym. Do tego „Pasy” już 25 razy trafiły do siatki, co oznacza, że pod tym względem lepsza jest tylko Legia Warszawa – 27.

Z tą różnicą, że dla drużyny ze stolicy aż 15 bramek zdobył Nemanja Nikolić, a w ekipie z Krakowa gole rozkładają się na większą liczbę piłkarzy.

– Dobrze, że dużo strzelamy, ale martwi, że niemal w każdym spotkaniu tracimy gole. To na pewno denerwuje, ponieważ przed każdym meczem powtarzamy sobie: „Żebyśmy w końcu zagrali na zero z tyłu”. Bo wiemy, że z przodu sytuacje będą i bramki z całą pewnością strzelimy – mówi obrońca Cracovii Hubert Wołąkiewicz.