Gareth Bale i Cristiano Ronaldo przedłużyli niedawno kontrakty z Realem Madryt, odpowiednio do 2022 i 2021 roku, stając się jednocześnie najlepiej zarabiającymi piłkarzami na świecie. Na podobny ruch mógł latem zdecydować się Leo Messi, którego umowa z Barceloną wygasa wraz z końcem czerwca 2018 roku. Mógł, ale jak donosi dziennik Marca, Argentyńczyk postanowił zawiesić negocjacje z katalońskim klubem. Messi zdecydował, że o swojej przyszłości zdecyduje po tym, jak obowiązujący kontrakt dobiegnie końca.