Mariusz Brodowski, znany jako grafficiarz Mgr Mors, od niedawna ma pracownię na osiedlu Słonecznym w Starym Sączu. Ponieważ lubi tworzyć w przyjemnym otoczeniu, postanowił zmienić to, co mu się nie podobało w dzielnicy.
- Miałem dość widoku pobazgranych komórek na śmieci. Spółdzielnia je zamalowywała, a na drugi dzień były już nowe napisy - opowiada Mgr Mors.
Wśród powtarzających się motywów podwórkowego graffiti był napis „Sandecja”. Mariusz Brodowski uznał, że należy go tam zostawić, ale w dopracowanej formie. Do współpracy zaangażował młodzież z osiedla.
- To tak naprawdę ich robota, ja tylko nadzorowałem pracę - mówi artysta, dodając, że teraz młodzi są dumni z dzieła i pilnują, żeby nikt im go nie pomazał.
Drugą komórkę na śmieci pomalował na kolorowo, bo znajduje się niedaleko ładnego placu zabaw. Projekt graffiti z postaciami ze znanych kreskówek przygotowali graficiarze Banan i Kifu, z którymi Mgr Mors współpracuje. Gdy zabrali się do malowania, zaraz dołączyła do nich grupa dzieciaków. Chwyciły za puszki i pomogły stworzyć obraz.
- Muszę powiedzieć, że się naprawdę ubawiłem. Najbardziej rozbroiła mnie wypowiedź jednego z chłopców. Powiedział, że teraz chętnie będzie wyręczał mamę w wyrzucaniu śmieci - uśmiecha się Mariusz Brodowski.
Jarosław Iwaniec, prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu, cieszy się ze współpracy z graficiarzem.
- Swoją pracę wykonuje za darmo, a jaki jest jej społeczny wymiar chyba najlepiej potrafią ocenić mieszkańcy. Myślę, że już nie będzie potrzeby wydawania pieniędzy na malowanie śmietników. To wspólne dzieło artysty i mieszkańców, więc, na pewno będą o nie dbać - mówi prezes.
Na graffiti czekają jeszcze mury jednego śmietnika. To ma już być autorski projekt Mgr. Morsa. Obraz ma powstać w tym miesiącu.
- Taki mam plan, choć przyznam, że jeszcze nie mam gotowego projektu - mówi Mariusz Brodowski.
Mgr. Mors na os. Słonecznym w Starym Sączu wymaluje również garaże. W Nowym Sączu artysta przymierza się z kolei do wykonania graffiti na jednym z bloków. Mieszkańcom budynku przy ul. Broniewskiego na tyle spodobały się poprzednie pomysły zrealizowane przez Mariusza Brodowskiego, że teraz i oni chcą mieć graffiti na elewacji. - Inicjatywa wyszła od wspólnoty mieszkaniowej. Ale to świeża sprawa. Na razie dogrywamy szczegóły - mówi Mgr. Mors. Wstępnym motywem obrazu ma być „wspólnota”.