Co takiego ciekawego będzie można zobaczyć i zrobić podczas tej imprezy?
Miasteczko lekkoatletyczne dla dzieci zostanie podzielone na trzy strefy. W pierwszej z nich - edukacyjnej - uczestnicy zmierzą się z pytaniami z zakresu historii igrzysk olimpijskich. W strefie aktywności sportowej będą mieli okazję spróbować swoich sił w biegu na 30 metrów po bieżni tartanowej z elektronicznym pomiarem czasu, skoku wzwyż, rzucie oszczepem do celu oraz biegu płotkarsko-sprawnościowym. Nie zabraknie również atrakcji przeznaczonych dla całych rodzin oraz możliwości spotkania z gośćmi specjalnymi wydarzenia, którymi będą gwiazdy lekkiej atletyki, m.in. Kamila Lićwinko oraz Robert Maćkowiak. Trzecia strefa w naszym lekkoatletycznym miasteczku będzie przeznaczona na odpoczynek dla młodych zawodników, ich rodziców, a także do rozmowy i wspólnego zdjęcia z gwiazdami tej dyscypliny sportu.
Trudno było zorganizować taką imprezę?
Sama organizacja imprezy nie była trudna. Największym wyzwaniem było znalezienie sponsorów. Imprezę będą wspierać m.in. Orlen Południe i Veolia.
Promowanie ruchu to teraz bardzo popularna inicjatywa.
Dzieci niestety, zbyt wiele czasu spędzają przed komputerem. Chcemy im pokazać, że jest ciekawa alternatywa, że można się dobrze bawić i przy tym dbać o swój rozwój fizyczny. Impreza ma formę zabawy, ale kto wie może uda się wyłowić kolejne perełki, zawodników, którzy rozpoczną treningi w naszym klubie.
Zawodnicy prowadzonego przez panią klubu odnoszą liczne sukcesy na zawodach najwyższej rangi, zarówno w kraju, jak i za granicą.
To cieszy, że ciężka praca na treningach przekłada się później na dobre wyniki. Mamy wielu utalentowanych zawodników. Niektórzy mają potencjał, by w przyszłości zdobywać medale w imprezach seniorskich.
Problemem waszego klubu były finanse. Jak obecnie to wygląda?
Bardzo dobrze układa nam się współpraca z wiceburmistrzem Trzebini Jarosławem Okoczukiem. Gmina wspiera działalność naszego klubu. Wydatki są spore, bo bierzemy udział w wielu zawodach, a takie wyjazdy kosztują.
Bolączką waszego klubu jest także brak bazy sportowej z prawdziwego zdarzenia.
Tak, ale jest szansa, że to się zmieni. Czynione są starania w celu budowy stadionu lekkoatletycznego w Trzebini. Mam nadzieję, że uda się zrealizować te plany. Wówczas młodzież będzie mogła trenować w lepszych warunkach, co powinno przełożyć się na jeszcze lepsze wyniki.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 16. "Buc"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU