Budowy metra domagali się mieszkańcy Krakowa w referendum z 2014 roku. Po czterech latach prace toczą się głównie na papierze. W 2015 roku opracowano „Studium rozwoju systemu transportu Miasta Krakowa, w tym budowy metra”. Obejmowało ono swym zakresem cały obszar miasta i zakładało różne warianty rozwoju sieci transportowej. Jego autorzy wskazali na konieczność budowy bezkolizyjnego środka systemu transportu wraz z jednoczesnym rozwojem sieci tramwajowej. Był to także dokument pozwalający na ewentualne przystąpienie do dalszych prac projektowych jakimi mogą być „Studium wykonalności” lub „Koncepcja budowy premetra/metra”.
Teraz jest właśnie czas na studium wykonalności. Miasto na ten cel ma 10 mln zł w budżecie (połowa to dofinansowanie unijne). Z 10 chętnych firm tylko trzy spełniły wymóg ceny - dwie zaoferowały ponad 9 mln zł, a jedna 7 mln zł. Ta ostatnia do firma z Londynu (plus jej oddział w Polsce). Pozostałe firmy wyceniły swoją pracę w zakresie 10-13 mln zł. Najwyższą ofertę złożyła firma z czeskiej Pragi, która wyniosła aż 29 mln zł.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kraków przygotowuje się do budowy metra i korzysta z porad specjalistów z WiedniaFirmy do przetargu zgłosiły się z wielu krajów europejskich - oprócz Wielkiej Brytanii i Czech, także z Niemiec, Austrii, Francji i Hiszpanii. Do tego firmy z Polski (część w konsorcjach z firmami zagranicznymi), ale żadna z Krakowa. Jest za to firma z Tarnowa.
Jak podkreślają władze miasta, cena to niejedyne kryterium. Pozostałe to doświadczenie zespołu projektowego oraz metodyka opracowania, zwłaszcza koncepcje trójwymiarowe.
Teraz potrwa analiza nadesłanych ofert. Decyzja o wyłonieniu zwycięzcy może zapaść jeszcze w czerwcu, a umowa na wykonanie studium zostanie podpisana wtedy na przełomie lipca i sierpnia. Wykonawca będzie miał 68 tygodni na przygotowanie studium. Dokument określi dokładny przebieg jednej linii metra z wschody na zachód (z Huty do Bronowic), specyfikacje techniczne, w tym czy metro będzie podziemne lub częściowo naziemne, a także sposób jego finansowania.
- Liczymy na to, że będziemy mogli kontynuować współpracę z Komisją Europejską jeszcze w tej perspektywie finansowej i w latach 2020-2021 wykonany zostanie projekt budowlany dla metra - zaznacza Tadeusz Trzmiel, wiceprezydent Krakowa.
W nowej perspektywie finansowej UE na lata 2021-2027 Kraków będzie zabiegał o środki na budowę metra. - Model finansowania zakłada grant z UE, udziale partnera prywatnego oraz budżet miasta - dodaje Tadeusz Trzmiel.
Kiedy ruszy budowa? Na nasze pytanie, czy może się to stać na dziesiątą rocznicę referendum, czyli w 2024 roku Tadeusz Trzmiel odpowiada: „Takie są założenia”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kraków ma pierwsze pieniądze na metroZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 23: Doskonały pomysł krakowskiego urzędnika
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
