https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieli donosić na złodziei i wandali, wolą na uciążliwych kierowców

Marcin Banasik
Rekordy na mapie zagrożeń powiatu krakowskiego biją grupy nietrzeźwych, przesiadujących na skwerach i rynkach
Rekordy na mapie zagrożeń powiatu krakowskiego biją grupy nietrzeźwych, przesiadujących na skwerach i rynkach archiwum polskapress
Małopolanie są najbardziej aktywnymi użytkownikami Krajowej Mapy Zagrożeń. Po pond pół roku jej funkcjonowania w internecie okazuje się, że największym zagrożeniem dla mieszkańców naszego regionu są... źle zaparkowane samochody.

Na ponad dwa tysiące zgłoszeń w samym Krakowie ok. 1700 dotyczy aut zaparkowanych na zakazie. Np. na ul. Dietla jest zaznaczonych 55 takich przypadków, na ul. Krupniczej 39, a na ul. Nawojki aż 130.

Małopolska mapa interaktywnych zagrożeń

- Odzwierciedla to problemy miasta w zakresie dostępności miejsc do parkowania i natężenia ruchu - mówi mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji. Dodaje, że w przyszłości mapa może ewoluować. - Mogą być wprowadzane nowe kategorie zagrożeń, usuwane będą zbędne - tłumaczy insp. Gleń.

Obecnie mapa zawiera 25 kategorii, m.in. wandalizm, pijaństwo, nielegalna wycinka drzew, kradzieże. Dostępna jest na stronie policji małopolskiej. Każdy internauta może sam zaznaczać na mapie miejsca, gdzie dostrzega zagrożenie. Policjanci mają obowiązek sprawdzenia wszystkich zgłoszeń.

Funkcjonariusze zapewniają, że istnienie mapy przynosi już pierwsze rezultaty. Eliminowane są zagrożenia m.in. w postaci aktów wandalizmu (malowania graffiti oraz spożywania alkoholu w przejściu podziemnym na terenie Krakowa), nielegalnych wysypisk (w Bochni i Chrzanowie, powiecie krakowskim), nielegalnych rajdów samochodowych (w Zakopanem).

Internauci aktywni są również w innych regionach Małopolski. Od września 2016 roku w powiecie myślenickim zostało zgłoszonych 485 zagrożonych miejsc. Z tego zweryfikowanych i potwierdzonych przez policjantów zostało 267, niepotwierdzonych - 197, a 21 podlega jeszcze sprawdzaniu. Najczęściej dotyczą one: przekraczania dozwolonej prędkości (171), picia alkoholu w miejscach niedozwolonych (94) i nieprawidłowego parkowania (56).

W ciągu sześciu miesięcy w powiatach proszowickim i miechowskim za pośrednictwem mapy zgłoszono policjantom w sumie prawie pół tysiąca niebezpiecznych zachowań. Najczęściej dotyczyły picia alkoholu w miejscach publicznych, nieprawidłowego parkowania, ale też jazdy z nadmierną prędkością i złego oznakowania dróg.

Asp. szt. Marcin Jamroży z Komendy Powiatowej Policji w Miechowie zauważa, że sporo jest zgłoszeń w dobrej wierze, które jednak nie potwierdzają się w rzeczywistości. W powiecie miechowskim aż dwie trzecie zgłoszeń zostało zaliczone jako nieuzasadnione. W Proszowicach stanowią one blisko połowę wpisów na mapie.

- Cieszymy się, że ludzie zgłaszają problemy, ale dziwi nieco duża ilość tych niepotwierdzonych. Można odnieść wrażenie, że wynika to z niedokładności. Ktoś nie powiększy sobie mapy do odpowiednich rozmiarów i potem wychodzą różne dziwne rzeczy - mówi asp. Jamroży.

Mapa zagrożeń jest popularna również w powiecie wielickim. Tylko w roku ubiegłym mieszkańcy zgłosili w ten sposób 1232 zagrożenia. Jednak policjanci potwierdzili tylko 352.

Rekordy na mapie zagrożeń powiatu krakowskiego biją grupy nietrzeźwych, przesiadujących na skwerach i rynkach. W tym specjalizują się mieszkańcy Skały, wtórują im słomniczanie. Niemało jest też piratów drogowych, których poczynania są zgłaszane na policji codziennie.

Osób pijących alkohol nie brakuje w Słomnikach. Jednorazowo jest tam od 10 do 25 zgłoszeń. - Znam problem, przesiadują w parku lub na alejce świerków poniżej płyty Rynku - mówi burmistrz Słomnik Paweł Knafel. Jednak uważa, że większym zagrożeniem jest notoryczne przejeżdżanie tirów na czerwonym świetle na skrzyżowaniu krajowej „siódemki” z ulicami Kolejową i Świerczewskiego w centrum Słomnik.

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obnażam kłamstwo
Manipulancie, w ogóle się nie znasz i masz czelność wypisywac takie brednie, zacofany psychopato-morderco.
k
kapitalista
Ales się pochwalił, żeś biedak i że podżegasz do popełniania wykroczeń. Samochodowa zacofana bolszewia.
G
Gość
Tak, Kraków jest szalonym miastem pełnym żądaniowych kierowców, którzy z jakiegoś względu żyją w fałszywym przekonaniu że coś się im należy ZA DARMO. Do tego udowadniają jakimi durniami są ślepo oddając się w dobrowolne niewolnictwo koncernów branży samochodowej.
W kapitaliźmie jest tak (Nowy Jork) - wjechanie na chodnik tudzież zaparkowanie na chodniku - mandat $170. Cena miejsca parkingowego w piętrowym garażu w Park Slope, Brooklyn - $300000. Ale krakowscy szaleńcy dalej będą twierdzić, że musza parkować za darmo albo za jakąś jałmużnę.
k
kolo09
Już sam autor artykułu wystawił sobie laurke pisząc "donosi". To słowo o wydźwięku pejoratywnym - więc wygląda że ludzie źle robią identyfikując zagrożenia. Panie redaktorzyno... wstyd
R
Realista, kapitalista
Żadna służba nie jest przygotowana na zgłoszenia dotyczące tysięcy samochodów źle zaparkowanych. Żeby to obsłużyć należałoby użyć dodatkowo wojsko. Kraków jest i był szalonym żądaniowym miastem. dalej stawiajcie na każdym osiedlu znaki i dale dzwońcie...szaleńcy. Mamy kapitalizm , a może tak prywatna ochronę byście sobie zapłacili. najlepiej całodobową.
Z
ZR
Kradzież, wandalizm czy pijaństwo to zdarzenia chwilowe. Jak Państwo sobie wyobrażają, korzystanie z KMZ w takich przypadkach? SM potrzebuje kilku godzin, by zdiagnozować zgłoszenie.

Ludzie zgłaszają nielegalnie zaparkowane pojazdy, bo to są wykroczenia, które obserwują *codziennie w tych samych miejscach*, a na które policja i SM nie raczą zareagować.
n
nie ze wsi
najwiecej naplywowych ze wsi po warszawie i efekty widac
p
profesor
na zachodzie to sie nazywa spoleczenstwo obywatelskie, w pl spoleczenstwo cwiercinteligentow ktorzy uwazaja ze moga robic absolutnie wszystko bo to ich szczeka glosno na kazda probe utemperowania ich zamiarow. Taka buracka slomiana wiejska mentalnosc pokazana juz dawno w pewnym filmie.
x
x
1. Kraków miastem ludzi uzurpujących sobie prawo do tego co widzą z okien. Wycinka drzew - zgłaszane, ze ktoś na prywatnej działce wycina SWOJE drzewa, budowa parkingów - protesty, bo widzę ten chodnik z okna to mój, budowa drogi - protesty, bo widzę z okna to o niej decyduję, itd...
2. Kraków miastem braku parkingów - może zamiast jechać po kierowcach zastanowili byście się dlaczego parkują wszędzie gdzie się da? Może by tak w końcu wybudować parkingi i umożliwić oczyszczenie ulic jednocześnie zapewniając wygodę mieszkańcom?
g
gość
Micewinister zielu wymyślił, muszą robić. Taka polityka
G
Gol
A jeśli kierowca źle zaparkuje to nierobem jest policjant.
a
aha
To wina policji a nie kierowców, bo gdzie mają parkować ? To wręcz chamstwo służb.
j
jajca
To winne służby.
o
olo
Ta cała mapa to trochę dziwny pomysł. Policje to powinna raczej likwidować zagrożenia, a nie je reklamować na stronie i chwalić się w mediach ile ich jest. A do jej tworzenia powinny być wykorzystane statystyki interwencji zgłoszonych przez obywateli. Bo tu nie ma możliwości wyciągnięcia konsekwencji wobec żartownisiów, którzy anonimowo zaznaczają miejsca gromadzenia się młodzieży w piaskownicach na placach zabaw. I mogą zgłosić tylko kategorię, bez szczegółów, rysopisów itp. Jakiś "znajomy królika" chyba grubszą kasę za ten bubel wziął.
l
le
To tylko pokazuje ,że policja oraz straż miejska w krakowie nie funkcjonuje.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska