Wulgarne, kibicowskie napisy, które pojawiły się kilka dni temu nad wejściem do budynku przy ul. Siemaszki zostały usunięte. Mieszkańcy byli nimi zniesmaczeni i poprosili nas o interwencję w tej sprawie. - Nasze dzieci muszą patrzeć na te ohydne bazgroły. Kiedy zostaną usunięte? Ktoś powinien natychmiast zrobić z tym porządek - oburzał się pan Ireneusz.
O problemie poinformowaliśmy Straż Miejską, która - jak się okazało - wcześniej nie otrzymała żadnego zgłoszenia w sprawie graffiti przy ulicy Siemaszki. Po naszej interwencji strażnicy miejscy skontaktowali się z administratorem budynku.
-Ten zapewnił, że wulgaryzmy znikną do 30 listopada i z obietnicy się wywiązał - informuje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?