Co dalej z pustostanem przy ul. Olszeckiej w Krakowie? Ostatnio wybuchła w nim butla gazowa. Mieszkańcy boją się kolejnych pożarów

Na początku listopada Straż Miejska Miasta Krakowa otrzymała zgłoszenie o głośnym huku dobiegającym z pobliskiego pustostanu przy ul. Olszeckiej. Budynek jest zamieszkiwany przez osoby bezdomne.

Przed wskazaną posesją, strażnicy zastali grupę mieszkańców okolicznych domów. W powietrzu czuć było silny zapach spalenizny, dlatego strażnicy bardzo ostrożnie weszli na teren posesji. Na zewnątrz budynku zastali zdenerwowaną kobietę. Miała widoczne poparzenia na rękach i twarzy.

W trakcie udzielania jej pierwszej pomocy poszkodowana poinformowała ich, że wewnątrz przebywa jeszcze jedna osoba. Gdy strażnicy weszli do budynku, okazało się, że znajduje się tam mężczyzna, który nie jest w stanie samodzielnie go opuścić, ponieważ w wyniku eksplozji wyjście zostało zablokowane przez zniszczone elementy konstrukcji.

Funkcjonariusze nawiązali kontakt z poszkodowanym, aż do czasu przyjazdu służb ratowniczych. Zabezpieczyli też teren przed dostępem osób trzecich. Po przybyciu strażaków mężczyzna został bezpiecznie wyprowadzony z budynku. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala, a dalsze czynności przejęła policja.

Jak pisze radny Piotr Moskała, w sierpniu 2024 roku na tej samej posesji znaleziono zwłoki mężczyzny (nie pierwszy raz). Na początku listopada br. w pustostanie wybuchł gaz, ucierpiały dwie osoby. Mieszkańcy pobliskich budynków obawiają się, że może się to dla nich w przyszłości skończyć tragicznie i ich domy również ucierpią w wyniku pożaru lub wybuchu.

"Z informacji, którą przekazali mi mieszkańcy budynek nie ma obecnie właściciela lub stan prawny jest nieuregulowany. Budynek jest niezabezpieczony, działka jest nieuporządkowana. Na w/w terenie dochodzi do częstych awantur i libacji, teren to siedlisko szczurów" - pisze radny.

Prosi również miasto o interwencję - posprzątanie terenu i zabezpieczenie bądź wyburzenie pustostanu.

Z odpowiedzi Antoniego Fryczka, sekretarza Miasta Krakowa wynika, że podczas ponownej kontroli terenu 13 listopada br. "strażnicy stwierdzili znaczne ilości odpadów w postaci worków foliowych, opakowań szklanych i plastikowych, elektrośmieci, elementów mebli, śmieci bytowych, kartonów itp". W związku z powyższym oraz faktem, że wskazana nieruchomość jest niezamieszkała sprawę przekazano do Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa.

Jak podaje urząd, nie wpłynął póki co wniosek o zburzenie obiektu. Odnośnie zaśmiecenia terenu wokół pustostanu, miasto podejmie działania mające na celu wyegzekwowanie usunięcia odpadów. Oczyszczenie terenu może jednak utrudniać fakt, iż działka na której stoi pustostan "nie posiada uregulowanego stanu formalno-prawnego" - informuje miasto.

BLISKIE SPOTKANIA. Krakowskie ulice zbrodni. W kamienicy przy ul. Długiej 52 doszło do trzech zabójstw