Mieszkańcy Poręby Małej są zgodni. Budowa chodnika to doskonały pomysł i potrzebna wszystkim inwestycja, jednak jak się okazało przy jej projektowaniu ich zdaniem doszło do nieprawidłowości.
- Kiedyś w miejscu, gdzie pojawił się chodnik był rów. Tam odprowadzane były wody opadowe i nigdy nie było problemu. Podczas budowy chodnika zasypano cały ten ciek i przy okazji rury odprowadzające tę wodę. Nie powiem, że w piwnicy nie pojawiała mi się wcześniej, ale nie w takiej ilości. Teraz to aż pompa nie nadążała - opisuje Benedykt Maciuszek, jeden z mieszkańców.
Aby rozwiązać problem on, oraz jego sąsiedzi zwrócili się z prośbą o pomoc do Miejskiego Zarządu Dróg. Czy udało się dojść do porozumienia? Jak się okazuje, MZD uważa, że odprowadzanie wód przed rozpoczęciem budowy chodnika do rowu drogowego odbywało bez odpowiedniej zgody.
- Wylot nie był umieszczony na mapach, wobec powyższego nie było możliwości uwzględnienia go w trakcie przygotowywania dokumentacji projektowej - poinformował naszą redakcję Konrad Poręba Kierownik Działu Organizacyjnego MZD.
Czy to oznacza, że problemu nie da się rozwiązać? Jak dodał Poręba, Miejski Zarząd Dróg analizuje możliwości rozwiązania problemu przedstawionego przez mieszkańców ul. Mała Poręba. Mieszkańcy mają nadzieję, że tak się stanie.
- Warto zaznaczyć, że do zdarzenia w postaci zalania ulicy doszło przy opadach o niezwykle silnych rozmiarach, które doprowadziły do stanu ostrzegawczego na części rzek w Nowym Sączu oraz ogłoszenia w nocy z dnia 5 na 6 sierpnia Pogotowia Powodziowego na terenie miasta Nowego Sącza z uwagi na ponadnormatywne opady deszczu, zaś w trakcie opadów o normalnych rozmiarach, problem zalewania nie jest zgłaszany przez mieszkańców - podkreślił Poręba.
Interweniowali radni
Przypomnijmy, że mieszkańcy próbowali zainteresować tematem również radnych, bo uważają, że woda zagraża zarówno drodze, jak i ich budynkom i ogrodzeniom ich domów.
- Wykonanie tej drogi kosztowało nas 30 tysięcy złotych, które wyciągnęliśmy z własnej kieszeni. Jeśli tak dalej będzie, z tej drogi nic nie zostanie. Jestem budowlańcem i moim zdaniem to zostało spartaczone - przyznaje inny mieszkaniec.
Razem z mieszkańcami podczas spotkania z mediami był radny Michał Kądziołka. - Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze przed zakończeniem prac zrobić wszystko, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie. Obiecuję, że będę interweniował i ufam, że MZD tę inwestycję poprawi - mówił Kądziołka.
W sprawie interweniował również radny Józef Hojnor oraz radny Maciej Rogóż, który poinformował naszą redakcję, że spotkał się w sobotę (tj.5 sierpnia) z zainteresowanymi mieszkańcami, a we wtorek (tj. 8 sierpnia) razem z przedstawicielem zarządu Romanem Pażuchą odwiedzili to miejsce po raz drugi, w celu znalezienia najlepszego z możliwych rozwiązań.
- Mieszkańcy poinformowali mnie, że ostatnie opady deszczu spowodowały problem z odprowadzeniem wody. Niezwłocznie przekazałem informacje i zgłoszone problemy przez ludzi do Miejskiego Zarządu Dróg. Następnie spotkaliśmy się ponownie, aby wspólnie szukać najlepszego z możliwych rozwiązań. Jako Zarząd Osiedla jesteśmy w kontakcie z mieszkańcami i pozostajemy do ich dyspozycji. – poinformował radny Maciej Rogóż.
- Katarzyna Zielińska uwielbia rośliny. W mieszkaniu stworzyła namiastkę dżungli
- Oto znane kobiety miliardera. Patrycja Tuchlińska, Beata Pruska czy Laura Michnowicz
- To najlepszy czas na wędrówkę do rezerwatu przyrody Białowodzka Góra
- Kuchnie świata na Sądecczyźnie. Co i gdzie można zjeść?
- Jest światowej sławy modelką. Pochodzi z małej sądeckiej wsi
- Wielkie otwarcie sezonu motocyklowego. W wydarzeniu wzięły udział setki osób
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!

Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?