Czytaj także: Etiuda&Anima: 'Drżące Trąby" docenione
Mimo upływu czasu legendarny lider grupy Queen wciąż elektryzuje świat. Wydane niedawno powtórnie jego płyty rozeszły się jak ciepłe bułeczki, a największe współczesne gwiazdy czerpią z jego dokonań pełnymi garściami. Właśnie powstaje film na podstawie biografii Freddiego, a już niebawem reaktywuje się zespół Queen.
Co ciekawe, weterani rocka wystąpią w towarzystwie Lady Gagi. Kontrowersyjna królowa współczesnego popu, w hołdzie artyście, postanowiła zastąpić go w roli lidera grupy Queen. Nie jest to przypadkowa decyzja. Gaga nigdy nie ukrywała fascynacji twórczością Freddiego, a swój artystyczny pseudonim zaczerpnęła z wykonywanej przez niego popularnej piosenki "Radio Ga Ga". Artystów łączy też ogromna charyzma i odwaga w wyznaczaniu nowych kierunków nie tylko w muzyce, ale i w kreowaniu scenicznego wizerunku.
Wydaje się, że kiczowate stroje Freddiego, obcisłe spodnie, falbany, głębokie dekolty odsłaniające tors, cekiny i bluzki z żabotami są niczym w porównaniu z modowymi eksperymentami Gagi. Ale w latach 70. i 80. robiły one na publiczności szokujące wrażenie. Mercury nie pojawiał się na scenie bez makijażu i pomalowanych paznokci. O jego wygląd dbał sztab profesjonalistów, a kostiumy projektowali dla niego m.in. autorzy sukni ślubnej księżnej Diany.
Piosenkarz nie szczędził zresztą wydatków na swój image, podobnie jak Gaga. Był znany z rozrzutności i zamiłowania do luksusu. Do historii przeszły organizowane przez niego wystawne imprezy i prezenty, którymi obdarowywał swoich kochanków w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Mercury nigdy nie ukrywał swojej homoseksualnej orientacji. W wywiadach opowiadał o seksualnych podbojach i identyfikował się z gejowskimi środowiskami. To dlatego zapuścił wąsy, które stały się synonimem jego seksualnych preferencji.
Pod koniec życia Mercury związał się z Irlandczykiem Jimem Hutonem, który opiekował się nim podczas dramatycznej walki z AIDS. Artysta nie miał jednak z chorobą najmniejszych szans. Jedyne co mógł robić, to kamuflować jej objawy, m.in. uciążliwą opryszczkę, która pojawiała się na jego dłoniach i twarzy. Aby ukryć ślady jej wypalania, wokalista nosił krótki zarost i stosował mocny makijaż.
23 października ogłosił publicznie, że jest nosicielem wirusa HIV. Zmarł następnego dnia z powodu powikłań po zapaleniu płuc. Kulisy jego burzliwego życia odsłoni powstająca właśnie filmowa biografia artysty, w której usłyszymy nieśmiertelne utwory piosenkarza, takie jak "Bohemian Rhapsody", "We Will Rock You" czy "We Are the Champions". Legendarnego piosenkarza zagra Sacha Baron Cohen, powszechnie znany jako bezkompromisowy Borat.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!