Wcześniej Marczyk po raz drugi z rzędu zwyciężył w 61. Rajdzie Barbórka.
W sobotni wieczór na 2,1 km trasie Marczyk uzyskał czas 2.10,75. Drugi rezultat, gorszy o 1,27 s, zanotował Michał Ratajczyk (Skoda Fabia Rally2 Evo), który zazwyczaj startuje w wyścigach górskich.
Trzecie miejsce wywalczył Jarosław Szeja (Skoda Fabia Rally2 Evo) - strata 1,92 s.
Niespodziewanie czwarty rezultat, gorszy od zwycięzcy tylko o 2,97 s, osiągnął Jakub Matulka, jadący Fordem Fiestą Rally3, samochodem znacznie ustępującym bardziej zaawansowanym technicznie autom rywali.
Matulka miał jednak sporo szczęścia, co w tym sporcie jest konieczne. Jako jeden z ostatnich jechał po w miarę suchej nawierzchni, po jego przejeździe w Warszawie zaczął padać śnieg i bazaltowa kostka na nawierzchni ul. Karowej zrobiła się bardzo śliska.
Rekordzistą Karowej jest Kajetan Kajetanowicz, który ma w dorobku dziewięć zwycięstw w dziesięciu startach.
Krajowy sezon rajdowy 2023 został oficjalnie zakończony. Mistrzem Polski został Grzegorz Grzyb, który nie wystąpił w imprezie w Warszawie.
(PAP)
