Najwyżej wycenianym zawodnikiem „Dumy Krainy Lachów” jest obecnie estoński napastnik Robert Kirss. Piłkarscy fachowcy ocenili, że nowy zimowy nabytek nowosądeckiego klub warty jest 300 tys. euro, czyli w obecnym przeliczeniu ok. 1 mln 400 tys. zł.
Warto pamiętać, że Sandecja Nowy Sącz w gronie pierwszoligowych klubów pod względem wyceny znajduje się na… szarym końcu. Gorsza pod tym względem jest tylko Skra Częstochowa wyceniana przez Transfermarkt.de na 2 mln 380 tys. euro. Najdroższa jest kadra Wisły Kraków – 5 mln 950 tys. euro, a zaraz za nią plasują się Bruk-Bet Termalica Nieciecza (5 mln 500 tys. euro) i ŁKS Łódź (4 mln 900 tys. euro). Puszcza Niepołomice, wicelider Fortuna 1. Ligi jest w tym zestawieniu dopiero dziesiąta – 4 mln 100 tys. euro.
W pierwszoligowej tabeli pod kątem wyniku sportowego sądeczanie zajmują ostatnie miejsce, ale tracą jedynie punkt do piętnastej i bezpiecznej Chojniczanki Chojnice. W końcówce rundy jesiennej Sandecja dowodzona przez trenera ze Słowacji Stanislava Vargę (jako piłkarz grał choćby w słynnym Celtiku Glasgow) rozbiła m.in. Zagłębie Sosnowiec 4:1 czy zremisowała z Wisłą Kraków 1:1.
