Miroslav Covilo okazał się ratownikiem Cracovii. To właśnie on w 90 minucie spotkania w Gliwicach zdobył wyrównującą bramkę.
Zresztą trudno było zmarno
Zresztą trudno było zmarnować taką pozycję, w jakiej znalazł się Serb. - Tak, dostałem bardzo dobre podanie od Mateusza Wdowiaka – przyznaje zawodnik. - Zresztą Mateusz dał bardzo dobrą zmianę. Mogliśmy nawet wygrać ten mecz, bo w drugiej połowie mieliśmy lepsze okazje, których niestety nie wykorzystaliśmy. W pierwszej połowie tych szans za wiele nie było, ale w drugiej już tak, choćby miał taką Tomas Vestenicky. Mam nadzieję, że w następnych meczach będziemy skuteczniejsi.
Covilo był szczęśliwy z powodu strzelenia wyrównującego gola, doceniał też klasę rywala. - Myślę, że Piast to jest zespół, który może zagrozić Legii – mówi zawodnik „Pasów”. - Gra bardzo dobrze w piłkę. Dobrze wygląda, może powalczyć z warszawianami do końca.
