https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miśkiewicz: Dałem d... Przykro mi, że zmarnowałem cały trud kolegów

Bartosz Karcz
Michał Miśkiewicz
Michał Miśkiewicz fot. Andrzej Banaś
Dla Michała Miśkiewicz Lubin to "przeklęte miasto". W debiucie puścił tutaj cztery gole, w poniedziałek to on był negatywnym bohaterem meczu z Zagłębiem.

Zagłębie - Wisła. Klęska "Białej Gwiazdy" w ostatnich minutach [ZDJĘCIA]

Lubin nie będzie się pewnie Panu dobrze kojarzył. Dwa mecze tutaj i siedem puszczonych bramek.
Nie wiem, czy można mówić, że to dla mnie przeklęte miasto. Na pewno jednak zagrałem bardzo słabo, popełniłem błędy i przez nie przegraliśmy.

Trener Franciszek Smuda brutalnie obszedł się z Panem na konferencji po meczu. Stwierdził, że ten rzut wolny to on by obronił. Jak Pan się odniesie do tych słów?
Cóż, trener ma rację. Tak jak powiedziałem, przegraliśmy ten mecz przeze mnie, więc nie dziwię się, że trener nie jest zadowolony.

Zgodzi się Pan z tezą, że tylko druga bramka dla Zagłębia nie obciąża pańskiego konta w tym spotkaniu?
Tak to wyglądało.

Ta porażka boli was jeszcze bardziej niż 1:4 z poprzedniego sezonu? Wtedy cały zespół zagrał fatalnie, a teraz przez ponad 80 minut dominowaliście na boisku.
Nie wiem, czy można powiedzieć, która porażka boli mniej, a inna bardziej. Na pewno jednak w tym meczu przez większość czasu to my byliśmy lepszym zespołem. A później roztrwoniliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez pozostałą część spotkania.

Zaczął Pan nieźle ten mecz. Odbił Pan w pierwszej połowie piłkę na słupek, w drugiej na poprzeczkę. Wydawało się, że szczęście będzie z Panem. Co zatem się stało, że tak źle ustawił się Pan przy tym rzucie wolnym?
Trudno mi cokolwiek powiedzieć teraz na gorąco. Muszę tą całą sytuację zobaczyć jeszcze raz, przeanalizować. Jedno jest pewne - dałem d... po całości. Jest mi strasznie przykro, że zmarnowałem trud kolegów. Trudno mi powiedzieć w tym momencie coś mądrzejszego.

Koledzy w szatni mieli do Pana duże pretensje?
Nie. Nikt na mnie nie krzyczał, nikt mi nieczego nie wypominał. Koledzy nie musieli jednak nic mówić, bo doskonale zdaję sobie sprawę z tego, co zrobiłem.

Zgodzi się Pan, że najlepszą receptą na kaca po takim meczu, jest wygranie następnego? W sobotę gracie z Widzewem w Łodzi.
I ten mecz już po prostu musimy wygrać. Stanie się tak, jeśli zagramy tak, jak w Lubinie, ale nie przez 80, a przez 90 i więcej minut. I jeszcze bramkarz musi się ogarnąć po tym wszystkim...

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
A na naszym osiedlu wzdłuz al. Pokoju usuwane są kolejne wulgarne bazgroły debili mieniących sie
kibolami Wisły.To duży koszt i dodatkowe straty finansowe dla mieszkańców w tym biednych emerytów i rencistów.Te zdemoralizowane grupki nocnych szkodników maja obciążone sumienie krzywdą ludzką.Ponawianie z uporem maniaka tych bazgrołow i nienawiść do innych zostanie kiedyś odpowiednio ukarana,bo czym kto wojuje tego napewno sam zakosztuje.Wczesniej czy pózniej.
M
Marek z Krakowa
Dlaczego obrońca podaje do bramkarza w kierunku bramki? Ta bramka to wina obrońcy. Druga bramka rykoszet, pierwsza nie do obrony. Odczepcie sie od brakarza
M
Marek z Krakowa
Dlaczego obrońca podaje do bramkarza w kierunku bramki? Ta bramka to wina obrońcy. Druga bramka rykoszet, pierwsza nie do obrony. Odczepcie sie od brakarza
1 kwietnia
Trener bramkarzy - do ZWOLNIENIA!
Trener 1 drużyny - do psychologa!
Piłkarz Paweł B. - do psychiatry!
j
jony
I czemu Smuda nie wpuszcza Klarica??
s
stary wiślak
Widzew was ogra, oby nisko. Obyście nie musieli się wstydzić za Podbeskidzie!
s
stary wiślak
Wina leży wyłącznie po stronie pana trenera.Niech policzy ile strzałów na bramkę oddał od początku sezonu Brożek. Jeżeli chory to niech się leczy. On jest kompletnie bez formy,zresztą tak jak cała drużyna.Pomyśl pan gdzie tkwi błąd.Po co ściągać graczy którzy są u schyłku kariery? Gurier miał grać lepiej po przepracowanej zimie-jaki jest każdy widzi.Dotyczy to całej drużyny.Czy dalej twierdzenie że człowieka nie da się zajechać jest aktualne ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska