Miss Polski 2023. Roztańczona Aleksandra Budnik z Klęczan powalczy o tytuł najpiękniejszej Polki. Ma już koronę Miss Małopolski

Koronę Miss Małopolski 2022 założyła Aleksandra Budnik. Młoda sądeczanka pochodzi z Klęczan -miejscowości położonej niedaleko Nowego Sącza. Studiuje kosmetologię i w tej kwestii chciałaby się dalej rozwijać. Na co dzień pracuje w salonie kosmetycznym oraz tańczy w Zespole Regionalnym Mystkowianie. Sądeczanka kocha śpiew i taniec ludowy, a członków zespołu traktuje jak swoją rodzinę. Podczas ogłoszenia wyników w krynickim hotelu Ola nie szczędziła łez szczęścia. Swoim sukcesem cieszyła się z najbliższymi.

-Nie byłam na to przygotowana, może dlatego też podeszłam do tego na luzie, robiłam swoje i czułam się swobodnie na scenie. Dałam z siebie wszystko - mówiła wówczas "Gazecie Krakowskiej" Aleksandra, Miss Małopolski 2022. 20-latka zdradziła nam, że do udziału w konkursie namówił ją narzeczony, ogromne wsparcie otrzymała także od rodziców.

- Mówili walcz, nie poddawaj się i tak to wygrasz. No i się udało - mówiła szczęśliwa Aleksandra.

Młoda sądeczanka teraz przekazuje kolejną dobrą nowinę. Jej kolejne marzenie stało się faktem, bo została jedną z półfinalistek konkursu Miss Polski 2023. Przed Aleksandrą kolejne wyzwanie i dużo pracy, na którą jak przyznaje jest gotowa. Już od najmłodszych lat Ola interesowała się modą i organizowała w zaciszu domu swój własny pokaz mody. Wykorzystywała do tego ubrania i szpilki swojej mamy.

- Myślałam, że to z wiekiem minie, ale nie. Modeling stał się moją pasją do dziś i nie zamierzam z niego zrezygnować. Przed obiektywem aparatu czuję się jak rybka w wodzie. Lubię nowe wyzwania, pokazywać swoje wewnętrzne piękno i pokazywać się z jak najlepszej strony - mówi Aleksandra Budnik.

Sądeczanka wspomina, że możliwość uczestnictwa w ogólnopolskim konkursie o szansa na rozwój i poszerzenie swojego portfolio. To także szkolenia, rozmowy ze specjalistami oraz terapeutami, którzy pomagają dziewczyną przezwyciężyć strach i pokazać innym swoje atuty.

- Konkurs Miss Polski jest to niesamowita ścieżka do kariery. To tam właśnie poznałam cudowne i piękne dziewczyny, które naprawdę mają wielką szanse na wygraną! Każda z nich jest inna. I to jest piękne! Marzę o tym, abym mogła z każdą tych dziewczyn poczuć kolejny raz te emocje i adrenalinę na scenie. Pokazać się po raz kolejny z jak najlepszej strony i dać z siebie wszystko! - dodaje Ola.

Sądeczanka każdy swój wolny czas poświęca rodzinie i bliskim. To jak wielokrotnie podkreśla -dzięki nim znajduję się właśnie w tym miejscu. Ogromne wsparcie ma także ze strony swojego chłopaka.

Boks. Kiedy walka? Sądeczanin Łukasz Pławecki zapowiada swój pojedynek: będzie “bum bum”