Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa Europy siatkarek. Zwycięstwo z Ukrainą utrudni Polkom drogę do strefy medalowej? Z kim Biało-Czerwone zagrają w 1/8 finału?

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Magdalena Stysiak i Agnieszka Korneluk przyzwoicie radziły sobie w potyczce z Belgią. W kolejnych spotkaniach liczymy na ich jeszcze lepszą grę.
Magdalena Stysiak i Agnieszka Korneluk przyzwoicie radziły sobie w potyczce z Belgią. W kolejnych spotkaniach liczymy na ich jeszcze lepszą grę. Fot. PAP/EPA/Olivier Hoslet
Choć matematyka sugeruje, że Biało-Czerwone wciąż mają szansę na zajęcie na koniec fazy grupowej pierwszej pozycji, trudno spodziewać się, by Belgijki były w stanie ograć aktualne liderki, Serbki. Stawką spotkania z Ukrainą będzie więc druga lokata w końcowej tabeli. Co ciekawe w przypadku zwycięstwa nasz zespół prawdopodobnie trafi na... teoretycznie mocniejszego przeciwnika, niż gdyby z reprezentacją naszych wschodnich sąsiadów doznał porażki.

Zacznijmy od wspomnianej na wstępie matematyki. W jakiej sytuacji nasze siatkarki mogłyby liczyć na wyprzedzenie w końcowej tabeli reprezentację Serbii, co wiązałoby się z uniknięciem siatkarskich potęg zarówno w 1/8 finału jak i ćwierćfinale? Aby tak się stało, musiałby się zdarzyć jeden z poniższych scenariuszy

  • Polska wygrywa 3:0, Serbia przegrywa z Belgią
  • Polska wygrywa 3:1, Serbia przegrywa z Belgią 0:3
  • Polska wygrywa 3:1, Serbia przegrywa z Belgią 1:3 i traci przewagę małych punktów

Serbki nie wypuszczą szansy z rąk?

Trzeci scenariusz jest najbardziej abstrakcyjny i niemożliwy do zrealizowania. Wszak Serbki zdobyły dotychczas o 99 punktów więcej niż straciły, podczas gdy Polki mogą pochwalić się bilansem +39. Czy ktoś wyobraża sobie sytuację, w której aktualnej mistrzynie świata w dzisiejszym spotkaniu ze znacznie słabszymi rywalkami przegrywają trzy sety, w żadnym z nich nie zdobywając nawet piętnastu punktów?

Ciężko sobie wyobrazić także sytuację, w której Belgijki byłyby w stanie w ogóle wygrać czwartkowe spotkanie, o ile ich przeciwniczki nie pokpią sprawy i nie wystawią rezerwowego składu. Trudno jednak przypuszczać, by zespół z Bałkanów ryzykował możliwość rywalizacji z Turcją już w ćwierćfinale.

Owszem, w niedalekiej przeszłości zdarzało się, że Belgijkom udawało się wygrać spotkanie z utytułowanymi rywalkami. Ostatnio miało to miejsce w rozgrywanej przed dwoma laty Lidze Narodów. W tegorocznych mistrzostwach Europy gospodynie turnieju spisują się jednak przeciętnie i nie należy oczekiwać, że w czwartek wzniosą się na wyżyny umiejętności.

Z kim polskie siatkarki zagrają w 1/8 finału?

Realną stawką czwartkowego meczu dla podopiecznych Stefano Lavariniego będzie więc drugie miejsce. Polki zajmą je, jeśli pokonają Ukrainki. W przypadku porażki Biało-Czerwone fazę grupową zakończą na trzeciej pozycji (Belgijki nawet w przypadku zwycięstwa nie będą w stanie wyprzedzić naszej reprezentacji). Co ciekawe niższa lokata najprawdopodobniej pozwoliłaby w 1/8 finału zagrać z... teoretycznie słabszymi rywalkami!

Przeciwnikami zespołów z grupy A (w niej znajduje się Polska) w fazie pucharowej będą drużyny z grupy C. W niej pierwszą lokatę zapewniły już sobie Turczynki, które w 1/8 finału zagrają niemal na pewno z Belgijkami. O dalszej kolejności zadecydują zaplanowane na czwartek mecze.

Pewne gry w 1/8 finału są już co prawda Niemki, które jednak nie mają powodów do zadowolenia. Nieoczekiwanie bowiem doznały już dwóch porażek - 1:3 ze Szwedkami i 2:3 z Czeszkami. Zapewne przegrają także dziś, bowiem ich rywalkami będą Turczynki. Jeśli tak się stanie (a wszystko na to wskazuje), reprezentacja naszego zachodniego sąsiada zakończy grupowe zmagania na trzeciej pozycji - będzie więc rywalem Biało-Czerwonych w pierwszym spotkaniu fazy pucharowej w przypadku naszego dzisiejszego zwycięstwa na zakończenie fazy grupowej.

Teoretycznie z łatwiejszym przeciwnikiem najprawdopodobniej przyszłoby zmierzyć się podopiecznym Lavariniego, gdyby w dzisiejszym spotkaniu uległy Ukrainkom. W kolejnej potyczce rywalkami byłyby bowiem zwyciężczynie dzisiejszego pojedynku Czechy - Szwecja (o ile Niemki nie ograją Turczynek). Obydwie ekipy w rankingu FIVB plasują się w trzeciej dziesiątce, podczas gdy Niemki zajmują 12. lokatę.

Z kim Biało-Czerwone mogą zagrać w ćwierćfinale?

Od tego, które miejsce ostatecznie w grupie zajmą nasze siatkarki zależeć też będzie, która z siatkarskich potęg stanie się prawdopodobnym rywalem naszej ekipy w ćwierćfinale. Zwycięstwo z Ukrainą sprawi, iż ewentualną walkę o awans do strefy medalowej Polki stoczą z Turczynkami. Porażka w dzisiejszym meczu oznaczać będzie, że potencjalnymi przeciwniczkami będą Serbki.

Magdalena Stysiak, Agnieszka Korneluk i inne zawodniczki nie powinny jednak zawracać sobie głowę wyliczeniami i statystykami. Niezależnie, z kim przyjdzie zmierzyć się Biało-Czerwonym w fazie pucharowej, podopieczne Lavariniego powinno być stać na rywalizację o korzystne rozstrzygnięcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mistrzostwa Europy siatkarek. Zwycięstwo z Ukrainą utrudni Polkom drogę do strefy medalowej? Z kim Biało-Czerwone zagrają w 1/8 finału? - Sportowy24

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska