Wysokie prowadzenia uśpiło czujność młodych oświęcimian, którzy po przerwie wyszli na boisko zbyt rozluźnieni i na efekty nie trzeba było długo czekać. Goście złapali kontakt, a w końcówce mieli nawet o jednego zawodnika więcej na boisko, bo nerwy puściły Erykowi Znotkowi.
Jednak ostatecznie udało się „dowieźć” pełną pulę.
Soła Oświęcim – Limanovia 3:2 (3:0)
Bramki: 1:0 Zontek 10, 2:0 Babiuch 25 karny, 3:0 Kukiełka 41, 3:1 Żurek 65, 3:2 Smoter 82.
Soła: Pawela – Babiuch, Gardyński, Łukasik (46 Wójtowicz), Narwojsz (50 Byrski) – Kukiełka, Ochman, Ogórek, Formas – Zontek, Ryszka (85 Piwowarski).
Limanovia: Kordeczka (46 Pietrzak) – Liptak (46 Smoter), Matras (57 Mrożek), Łękawa, Skrzatek – Krzyżak, Tarasek (40 Stjander), Hojda, Gąsiorek – Pławecki, Żurek.
Sędziował: Lucjan Wesołowski (Oświęcim). Żółte kartki: Gardyński, Kukiełka, Zontek, Piwowarski. Czerwona kartka: Zontek (87, kopnięcie rywala bez piłki).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska