Zaginiony we wtorek rano Piotruś Górecki z Młoszowej odnalazł się cały i zdrowy. Chłopczyk bawił się na placu zabaw w Chrzanowie przy ul. Broniewskiego. O godz. 20.15 policjanci i strażacy przewieźli go do rodziców.
Od godziny 15 we wtorek, gdy rodzice 8-letniego Piotrka zgłosili jego zaginięcie, kilkudziesięciu strażaków przeczesywało Puszczę Dulowską w jego poszukiwaniu. Wyszedł z domu w Młoszowej z samego rana i przepadł.
- Chłopczyk znalazł się na placu zabaw w Chrzanowie. Nic mu nie jest. Po godzinie 20 został odwieziony do domu - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.