Modne śluby w Wadowicach. Każdy chce się pobrać w miejscu gdzie dorastał papież? [WIDEO] [ZDJĘCIA]

FLESZ - Będą zmiany zasad w noszeniu maseczek?

Większość ślubów w Polsce to zawierane w kościele śluby konkordatowe, tak przynajmniej było przed początkiem pandemii koronawirusa, do wiosny 2020 roku. Teraz jest nieco inaczej. Młodzi chętniej biorą ślub cywilny w urzędzie a z kościelnym i weselem czekają na czasy, gdy zniknie większość obostrzeń.

Ten wyjątkowy dzień, mimo, że chodzi "tylko" o ślub cywilny też jakoś trzeba uczcić. Ostatnio popularnym sposobem są na to śluby cywilne zawierane w nietypowych miejscach: w plenerze, w domowym ogródku albo w ciekawych lokalizacjach, jak np. w Wadowicach.
Dlaczego tam?

To ładne miasteczko, które słynie z tego, że urodził się tu najsłynniejszy Polak Jan Paweł II. Po wyjściu z Urzędu Stanu Cywilnego i ratusza można zrobić przepiękne zdjęcia ślubne na tle papieskiej bazyliki. U nas mało kto może poszczyć się taką pamiątką

opowiada Patrycja z Gdańska, która z narzeczonym już zaplanowała, że najbliższą rodzinę i kilku znajomych zabiorą w podroż na ślub na południe kraju, właśnie do Wadowic.

Liczą, że hotele niebawem zostaną otwarte, by mieli gdzie zanocować.

Pierwszą opcją był Kraków, bo to klimatyczne miasto, ale tam, podobnie jak i w naszym Trójmieście brakuje wolnych terminów a w Wadowicach nie ma jeszcze takiego obłożenia, już to sprawdziliśmy w zeszłym roku

dodaje jej partner Przemek.

Tutaj jednak może się mylić, bo jak zapewnia Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic, ślubów w papieskim mieście urzędnicy udzielają znacznie więcej niż przed wybuchem pandemii. Jeszcze kilka lat temu tylko co dziesiąty ślub w Wadowicach był cywilny, reszta miała miejsce w kościołach. Wraz z pandemią koronawirusa, gdy obostrzenia dotknęły też świątynie, to się jednak zmieniło.

To już drugi z kolei rok, kiedy ta tendencja się utrzymuje. W 2020 roku na 188 małżeństw zawartych w Wadowicach 70 było ślubami cywilnymi

przyznają w Urzędzie Stanu Cywilnego w Wadowicach.

Z tych 70 par aż połowa to mieszkańcy innych miejscowości niż Wadowice.

Ta liczba systematycznie rośnie i są to pary z całej Polski

zaznacza burmistrz.

Ślub w "papieskich" Wadowicach atrakcją

Urzędnicy postanowili wykorzystać tę modę do swoich celów: by promować miasto. Ślub w Wadowicach ma być atrakcją pod każdym względem, także wizualnym. Akurat z tym było tu ostatnio kiepsko, dlatego w Urzędzie Miejskim w Wadowicach od stycznia trwa remont sali ślubów. Z myślą o kolejnych młodych parach.

Pomieszczenie na parterze budynku Urzędu Miejskiego, który znajduje się kilka metrów od słynnej bazyliki oraz papieskiego muzeum przy rynku, lata świetności miało już dawno za sobą.

Zmieni się nie do poznania. Po wielu latach od ostatniego remontu jego przeprowadzenie stało się niezbędne. Każda młoda para chce, żeby ten ważny dla nich dzień był perfekcyjny, a tymczasem tło idealnych ślubnych ujęć psuła niemodna i nieco już obskurna sala

przyznaje burmistrz Kaliński.

Remont sali ślubnej w UM Wadowice

W ramach podpisanej umowy wykonawca w ciągu zaledwie dwóch miesięcy miał m.in. wyrównać ściany i obniżyć sufit, wymienić parkiet, zamontować klimatyzację, zmodernizować instalacje elektryczne, oświetleniowe oraz nagłośnieniowe, wymienić lampy i kinkiety, wymalować ściany, odrestaurować drzwi, wykonać wysokiej jakości fototapety, zamontować boazerię, taśmy LED, karnisze oraz marmurowe parapety, a także wyposażyć salę w nowe meble, 40 krzeseł i trzy mównice konferencyjne. Projekt nowej sali ślubów przygotowała dla miasta Katarzyna Maciąg-Pająk.

Po zakończeniu remontu sala ślubów, która do tej pory wykorzystywana była kilka razy w miesiącu, stała się jednocześnie nowoczesną, multimedialną, profesjonalną salą konferencyjną. To tak na wypadek, jakby moda miała się kiedyś zmienić a pary znów częściej brały śluby konkordatowe, w świątyniach.

Burmistrz Wadowic daje ślub nawet w więzieniu

Burmistrz Bartosz Kaliński, tak jak jego poprzednik Mateusz Klinowski, chętnie osobiście udziela ślubów.
Odpowiada nawet na nietypowe propozycje. Rok temu ślubu udzielał parze w pobliskim zakładzie karnym. Sąd nie zgodził się na to, by pan młody opuścił więzienie i udał się na ceremonie do ratusza. Burmistrz wyruszył więc za kraty.

FLESZ - Czy Polacy są szczęśliwi? Sprawdź najnowszy ranking