https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mogły wygrać ten mecz

Marek Podraza
W niedzielę podopieczne Łukasza Brzeziańskiego na własnym stadionie zremisowały 2:2 z Olimpią Osieczany.

- Pierwsza połowa meczu była z wyraźnym wskazaniem na nasz zespół. Drużyna grała odważnie, konsekwentnie i efektem tej gry były dwie bramki autorstwa Agaty Maderak - komentuje Łukasz Brzeziański, trener piłkarek.

Z takim zapasem mogli myśleć spokojnie o zwycięstwie, które w zasadzie było na wyciągnięcie ręki.

- Po przerwie drużyna Glinika przypominała reprezentację Polski w meczu z Kazachstanem. Brakowało tej konsekwencji i skuteczności pod bramką rywalek - dodaje trener Brzeziański.

Taka postawa naszej drużyny szybko znalazła odzwierciedlenie w grze przeciwnika. Role się odwróciły i w drugiej połowie dwa gole zdobyła Olimpia Osieczany. Wynik remisowy utrzymał się do końca spotkania.

- Cieszymy się z punktu i cenimy go. Zwycięstwo wymknęło się nam z rąk. Jest takie piłkarskie powiedzenie „jak nie umiesz wygrać meczu, to go przynajmniej zremisuj” i ono najlepiej odzwierciedla końcowy wynik - uzupełnia trener Łukarz Brzeziańsk, dodając, że zespół utrzymuje kontakt ze środkiem tabeli i mozolnie dąży do celu, którym w tym sezonie rozgrywkowym będzie utrzymanie się w trzeciej lidze.

Mecz poprowadził sędzia Bogusław Moroń z KS Gorlice.

W drużynie GKS Glinik Gorlice zagrały: Paulina Skrypak Daria Witek, Bernadeta Szpyrka, Danuta Bolech, Wioletta Partyka, Karolina Partyka, Zuzanna Mikulska, Joanna Kubisz, Wiktoria Kosiba, Roksana Dusza, Patrycja Nowak, Agata Maderak, Emilia Cetnarowska oraz Katarzyna Klimek.

Kolejny mecz rozegramy 16 października na wyjeździe z Naprzodem II Sobolów.

Gazeta Gorlicka

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska