https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

4.liga małopolska. Pcimianka Pcim pokonana w Bieczu. Podhalanin wyszedł zwycięsko ze starcia beniaminków

Lech Klimek
Bieczanie podejmowali na własnym boisku Pcimiankę Pcim. Spotkanie na Stadionie Miejskim w Bieczu, które oglądało około 200 widzów, miało dwie bardzo różne odsłony.
Bieczanie podejmowali na własnym boisku Pcimiankę Pcim. Spotkanie na Stadionie Miejskim w Bieczu, które oglądało około 200 widzów, miało dwie bardzo różne odsłony. Tomasz Stasiowski/HaloGorlice.info
W sobotniej części 11. kolejki 4. małopolskiej ligi piłki nożnej wystąpił drugi z klubów reprezentujących na tym poziomie rozgrywek powiat gorlicki, Podhalanin Biecz. Bieczanie podejmowali na własnym boisku Pcimiankę Pcim. Spotkanie na Stadionie Miejskim w Bieczu, które oglądało około 200 widzów,   miało dwie bardzo różne odsłony.

Mecz był debiutem Łukasz Schreiner na ławce trenerskiej Podhalanina a przeciwnik to podobnie jak gospodarze beniaminek na tym poziomie ligowych rozgrywek.

Bieczanie do przerwy

Pierwsza połowa spotkania toczyła się pod dyktando gospodarzy, którym udało się narzucić swój styl gry i w pełni kontrolowali wydarzenia na boisku. Ich dominacja zwieńczona została zdobyciem trzech bramek. Jako pierwszy w 13 minucie gry na listę strzelców wpisał się Nicolas Gimenez Cruz, w 32 minucie na dwa do zera powyższy Tomasz Magdziarczyk a 6 minut później wynik pierwszej połowy ustalił zdobywca pierwszej bramki.

Pcimianka walczyła

Początek drugiej połowy spotkania nie wskazał na zmianę w układzie sił na boisku. Trwało tak 61 minuty, gdy Alfa Abdullahi zdobył bramkę, która była dla zawodników ekipy przyjezdnych sygnałem do przejęli inicjatywę w spotkaniu.

Im bliżej końca tego spotkania, tym przewaga gości stawała się wyraźniejsza, a gospodarze w obronie wyniku tracili sporo sił.

Trenerzy dokonali zmian w składzie, ale to Pcimianka wyglądała lepiej i zespół ponawiał kolejne ataki, chcąc zmienić niekorzystny dla nich wynik. w 76 minucie spotkania kontaktową bramkę zdobył Konrad Kornaś. Bramkarz Podhalanina, Jakub Lipka, ostatnia linia obrony gospodarzy, kilka razy ratował swoją ekipę przed utratą gola.

Pcimianka miała jeszcze szanse na wyrównanie w doliczonym czasie gry, gdy w dogodnej sytuacji znalazł się Alfa Abdullahi   jednak ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy z Biecza. 

Obydwa zespoły zajmują miejsca w środkowej części ligowej tabeli, mając po 13 punktów. Należy jednak przypomnieć, ze Podhalanin rozegrał dotychczas tylko 9 spotkań, a więc o dwa mniej niż choćby Pcimianka czy też lider tabeli druga ekipa Cracovia. W przyszłym tygodniu bieczan czeka bardzo trudna wyprawa do Krakowa, by tam zmierzyć się właśnie z liderem.

KS Podhalanin Biecz – Pcimianka Pcim 3:2 (3:0)

Wyjściowe składy:

Podhalanin: Lipka - Zięba, Malisz (kpt.), Gimenez, Tyrka, Taiguer, Ślęzak, Żarnowski, Bartków, Maślejak, Magdziarczyk. Trener: Łukasz Schreiner.

Pcimianka: Leszczyński - Małota, Jeziorski, Ciesielski, Abdullahi, Mamica, Spivak, Rapacz, Malik, Moniak, Wójcik. Trener: Paweł Zegarek.

Sędziowali: Marcin Madejski, Jakub Wójcikowski, Krzysztof Surdel.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska