https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Moje miasto. Krakowski kryształ zamieniony w szalet

Piotr Tymczak
Fontanna "Kryształ" na Rynku Głównym
Fontanna "Kryształ" na Rynku Głównym Anna Kaczmarz
Są w Krakowie problemy, które wydawałoby się nie są trudne do rozwiązania, a trwają latami. Chluby naszemu miastu to nie przynosi, często jest powodem żartów, a nieraz też wielkiego wstydu. Co gorsze, końca tego serialu nie widać.

Nadchodzący remont ulic Kościuszki to w Krakowie przełomowe wydarzenie. W końcu uda się zrobić coś, co przez dekadę było nieosiągalne. Wciąż pojawiały się przeciwności, a szyny co jakiś czas upominały się o naprawy, wybrzuszając się i wstrzymując ruch. Teraz też tramwaje tamtędy nie pojadą, ale z powodu remontu. Będą również utrudnienia dla kierowców, które zapewne spotęguje wydłużający się remont mostu Dębnickiego. Widocznie trudno było przewidzieć, że może dojść do kumulacji uciążliwości.

Jakoś dziwnie nikt też nie wziął pod uwagę, że jak się zrobi ruchome schody przy dworcu autobusowym bez zadaszenia, to mogą się popsuć, biorąc pod uwagę panujące u nas warunki atmosferyczne. Schody wysiadły i to totalnie. Nie działają już od blisko 5 lat. Mieszkańcy i turyści muszą dźwigać walizki wspinając się po sąsiednich, tradycyjnych schodach, prowadzących na górną płytę dworca.

I w tym przypadku w końcu pojawiło się światełko nadziei. Urzędnicy ogłosili, że schody mają działać od wakacji. Nie chodzi jednak o wciąż trwający sezon urlopowy. Trzeba będzie się jeszcze pomęczyć przez rok. Najpierw mają zostać zamówione nowe schody, które następnie będą zadaszone, aby nie ulegały korozji z powodu opadów. Super, że w końcu znaleziono idealne rozwiązanie.

Plac Wolnica wczoraj i dziś.

Plac Wolnica przeszedł zmiany na miarę możliwości. Jak się w...

Ciekaw jestem ile jeszcze czasu zajmie naprawa fontanny na Rynku Głównym. To sam środek miasta. Każdego dnia przechodzą tamtędy tysiące krakowian i turystów z całego świata. Wielu podchodzi do fontanny "Kryształ", która nie działa. Nie jest też już kryształowa. Stała się ulubionym miejscem krakowskich gołębi. Zamieniły ją w ptasi szalet. W serialu "Na to sobie w Krakowie jeszcze poczekacie" widoki są coraz bardziej odrażające.

Oto najlepsze miasta do życia w Polsce

od 16 lat
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jacek NH
Za to deweloperka ma się bardzo dobrze. Pod świetlanym przywództwem króla deweloperów krakowskich. Dla niepoznaki zwanego "prezydentem"
m
mg
23 sierpnia, 14:24, stawiam_sprawe_jasno:

tu w grę wchodzi jedynie drastyczna redukcja pogłowia tych szkodników. W tym ekoześwirowanym świecie nikt nie ma odwagi, żeby to publicznie powiedzieć, a tym bardziej wykonać. Wszyscy mają z tym ptactwem problem a nikt nie ma korzyści. Całe osiedla osiatkowanych balkonów, wszędzie jakieś plastikowe sokoły odstraszacze, reklamówki w oknach, wszystko oszpilkowane. O czym to świadczy? O tym, że nie jest nam z tymi gołębiami po drodze. A skoro nie jest nam po drodze to zdrowo byłoby się rozstać.

Szanowny Panie gołębie są pod częściową ochroną , nie wolno zabijać i gnębić ,można nie lubić , ale nie wolno niszczyć gniazd mam propozycję : widzi Pan/ Pani gołębia to dzwonić na straż miejską , krzyczeć a psik może sobie pójdą, taki koloryt miasta

s
stawiam_sprawe_jasno
tu w grę wchodzi jedynie drastyczna redukcja pogłowia tych szkodników. W tym ekoześwirowanym świecie nikt nie ma odwagi, żeby to publicznie powiedzieć, a tym bardziej wykonać. Wszyscy mają z tym ptactwem problem a nikt nie ma korzyści. Całe osiedla osiatkowanych balkonów, wszędzie jakieś plastikowe sokoły odstraszacze, reklamówki w oknach, wszystko oszpilkowane. O czym to świadczy? O tym, że nie jest nam z tymi gołębiami po drodze. A skoro nie jest nam po drodze to zdrowo byłoby się rozstać.
m
mg
moje miasto i głupie rozwiązania , przykład : " zębate ławki " na Pl. Wolnica , przechodziłam wczoraj w południe i nikt na nie siedział , powód prażące słońce ? , jak będzie jesień czy zima to kto usiądzie podziwiać betonowy plac w deszczu , Rynek proszę się odczepić , gołąb ma też potrzeby , a co do schodów to już historia ile planów i obietnic i nic.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska