https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Morskie Oko. Meleksy zostaną przetestowane zimą

Łukasz Bobek
Park chce przeprowadzić ponownie test meleksów. Tym razem mają one jeździć po śniegu w ujemnych temperaturach.
Park chce przeprowadzić ponownie test meleksów. Tym razem mają one jeździć po śniegu w ujemnych temperaturach. fot. Wojciech Matusik
Będą zimowe testy meleksów na trasie do Morskiego Oka. W przyszłym tygodniu zaś mają odbyć się testy właściwego obciążenia wozów.

W Tatrzańskim Parku Narodowym odbyło się spotkanie w gronie fiakrów, parkowców, samorządowców, ale także organizacji prozwierzęcych. Mimo sześciu godzin debatowania - fundacja Viva nadal domaga się całkowitej likwidacji transportu konnego na tym szlaku.

- Według nas, to jedyny przypadek na świecie, że konie są przeciążane na tak trudnym szlaku. Trasa w Morskim Oku praktycznie w 80 procentach jest dla koni zbyt ciężka - stwierdził Cezary Wyszyński z Vivy.

Jednak ani Tatrzański Park Narodowy, ani starostwo tatrzańskie, jako zarządca drogi, nie zdecydowały jeszcze, czy transport konny zostanie zlikwidowany.

- Plan jest taki, że najpierw zbadamy rzeczywiste obciążenia koni przy pomocy specjalistycznego sprzętu. Jeśli okaże się, że konie ciągną zbyt dużo osób, zmniejszymy liczbę ludzi na wozie - zapowiada Szymon Ziobrowski, dyrektor parku. - Równocześnie będziemy pracować nad prototypem napędu wspomagającego.

Z kolei zimą, gdy spadnie śnieg i temperatura, po raz kolejny testowane będą elektryczne meleksy.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bp
a ja proponuję, żeby ludzie zdrowi i sprawni zaczęli testować napęd, który wychodzi każdemu z d..y, a wozić tylko niepełnosprawnych lub faktycznie w podeszłym wieku
C
Cat
A myślisz, że gdzie teraz trafiają po paru sezonach? Przecież górale traktują je jak jednorazówki - zużyją się to do rzeźni i kupują następne. Trzeba wreszcie to przerwać. Nie będą mieli ich za co utrzymać??? Czy to jakiś żart? Czy wiesz ile oni zarabiają?
M
Marta
Ta wszyscy chcą meleksów , ale nikt nie zadaje pytania co stanie się z tymi końmi. Pewnie większość z nich pójdzie na rzeź bo gospodarze nie będą mieć ich za co utrzymać
C
Cat
Co to jest "bica"?
C
Cat
Nie oceniaj wszystkich własną miarą. To, że dla ciebie kasa jest najważniejsza nie znaczy, że dla innych też. Nie wiem czy potrafisz w ogóle to pojąć, ale wyobraź sobie, że są ludzie którzy bezinteresownie działają w obronie zwierząt, bo po prostu mają serce.
y
yale
Gdybyśmy cenili nasze Skarby narodowe, to ani fasiągi ani melexy by do TPN nie wieżdżały.
e
europodatnik
Pomyślcie. Gdyby wozidełko typu melex, było w górach aż tak korzystne dla wszystkich, to przecież sami górale już dawno by je kupili ! Każdy zna wartość swojej pracy i pieniędzy, więc niech zieloni terroryści zaczną myśleć a nie szczekać za kasę od handlarzy malexami !!!
j
jerzy stefański
natomiast ja jestem ciekawy co za prymitywne zioło wąchałeś skoro piszesz takie bzdety w dodatku z błedem ortograficznym
T
Tedi
A nie można by tak wykorzystać pojazdów z silnikiem spalinowym ? np mały w benzynce z katalizatorkiem,przecież te Podhale to i tak ma bardzo wysoki zanieczyszczenie powietrza że kilkanaście silników niczego nie zmieni,w latach 70 tych jeżdziły autobusy do Włosienicy i świstaki się parzyły i konie miały lżej.
M
Mięguszowiecki
Chodzi o pieniądze. Podobnie było z kolejką na Kasprowy. Na ekologów bica i po łydkach i gołej d...., i patrzeć czy równo puchnie!
E
Ed
Ktos znow robi przekret I pod pretekstem zameczania koni zrobi wielki szmal na meleksach.Wystarczy tylko ograniczyc ilosc przewozonych osob .Konie od wiekow I do dzis uzywane byly do pracy .Ciekawy jestem co podstepnie dali konikowi ze sie przewrucil?Dziwna sprawa.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska