Tatrzański park Narodowy od 2 sierpnia zmienił zasady udostępniania parkingów na Palenicy Białczańskiej i na Łysej Polanie (2 km od wejścia na szlak) – w rejonie szlaku prowadzącego do Morskiego Oka. Teraz każde z ponad 1100 miejsc postojowych można zarezerwować tylko i wyłącznie przez internet. Nie da się przyjechać na miejsce i zapłacić za postój na miejscu, nawet jeśli będą wolne miejsca na parkingu.
Parking online można kupić w ten sam dzień – ile będą wolne miejsca.
Sporo turystów korzysta już z tej opcji rezerwacji. - Od rana zaobserwowaliśmy, że nadal są jednak osoby, które przyjeżdżają na miejsce bez wcześniejszej rezerwacji. To dopiero pierwszy dzień, więc myślę, że to będzie z czasem się zmieniać – mówi Paulina Kołodziejska z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Okazuje się, że niektórzy wykupili miejsca postojowe, ale nie na parkingi na Palenicy, czy na Łysej. Ale na Głodówce – ok. 7 km od wejścia na szlak. Wszystko dlatego, że zaczęli wyszukiwać w internecie stronę, gdzie można kupić bilet online. Tymczasem jednym z pierwszych wyników jest prywatna strona opisana jako parking przy Morskim Oku. Okazuje się jednak, że to parking na Głodówce – ok. 7 km od Palenicy Białczańskiej. - Mamy sygnały, część turystów wykupiła bilety na ten właśnie parking. Przyjeżdżają z biletami podobnymi do naszych. Dopiero na miejscu się orientują, że parking jest na Głodówce – mówi Paulina Kołodziejska z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Prywatna strona zawiera informacje z dokładną lokalizacją parkingu. Wskazują również, że odjeżdżają z niego busy (dodatkowo płatne) na wejście na szlak. Dodatkowo system dokonywania rezerwacji miejsca parkingowego wygląda podobnie jak na stronie TPN. Postój jest tam tańszy – kosztuje 30 zł za cały dzień, tymczasem na parkingach zarządzanych przez TPN cena to 35 zł. Część osób pewnie świadomie może wybierać ten parking, bo chcą zapłacić mniej.
W związku z uruchomieniem nowego systemu parkowania TPN wzmocnił sygnał sieci Wi-Fi w rejonie Łysej Polany. - Dodatkowo wzdłuż drogi dojazdowej zainstalowaliśmy tablice informujące o tym, że parking trzeba wcześniej zarezerwować. I że jest szansa zrobić to także w czasie drogi, o ile dostępne są jeszcze wolne miejsca – mówi Paulina Kołodziejska.
Nowe rozwiązanie ma nauczyć kierowców, by nie jechali "w ciemno" do Morskiego Oka własnym samochodem - jeśli nie mają zarezerwowanego miejsca parkingowego. Jeśli się do tego dostosują, nie powinno być korków na drodze dojazdowej. W poniedziałek jednak korki nadal były.
Na wtorek 3 sierpnia nie ma już wolnych miejsc na parkingach TPN - na Łysej Polanie i na Palenicy Białczańskiej. Najbliższe wolne terminy to 4, 5 i 6 sierpnia. Informację o zajętości parkingu można sprawdzić na stronie www.tpn.pl.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
