Mroczne oblicze królowej polskich rzek. Policja: w 2022 roku utonęło w niej sześć osób

Mundurowi z Komisariatu Wodnego Policji w Krakowie przekonują, że w trakcie akcji ratunkowych na Wiśle kluczowy jest czas. Im szybciej uda się pomóc tonącemu, tym większe szanse na uratowanie mu życia. Jedna z ostatnich udanych akcji policyjnych wodniaków miała miejsce początkiem lutego 2023 r.

Dyżur w komisariacie wodnym miał asp. szt. Rafał Zakrocki. Ok. godz. 1 w nocy otrzymał informację z Centrum Powiadamiania ratunkowego, że z mostu Zwierzynieckiego do rzeki Wisły skoczył mężczyzna.

- Mimo trudnych warunków atmosferycznych i ograniczonej widoczności policjant zauważył tonącego, który ledwo utrzymywał się nad powierzchnią wody. Podpłynął do poszkodowanego i w pojedynkę wyciągnął go na pokład łodzi, a następnie okrył go kocem ratunkowym i udzielił pierwszej pomocy. 26-latek był wychłodzony. Zabrało go pogotowie ratunkowe - informuje policja.

Policjanci przekonują, że większość interwencji, podejmowanych wobec ludzi, którzy znaleźli się w Wiśle, dotyczy prób samobójczych, a także sytuacji, kiedy są oni pod wpływem alkoholu i narkotyków.