Efektowne zwycięstwo Brazylii nad Portoryko
Brazylijki typowany były są do walki o medale, potwierdzają to kolejnymi zwycięstwami. Z siedmiu rozegranych w MŚ spotkań wygrały sześć, w czwartek w Rotterdamie nadspodziewanie szybko poradziły sobie z drużyną Portoryko. Dość powiedzieć, że rywalki w żadnym z setów nie przekroczyły bariery 15 „oczek”! Najwięcej punktów dla Brazylijek zdobyła Ana Carolina Da Silva - 16.
Siatkarki Portoryko już powoli żegnają się w mistrzostwami świata (zostały im dwa mecze), nie mają szans na awans do ćwierćfinału. Brazylia natomiast może się liczyć na fazę pucharową. Na razie zajmuje 3. miejsce w grupie, ale nad 5. lokatą ma tylko nieznaczną przewagę (o jedną wygraną więcej).
Pięć setów w meczu Chiny - Holandia
Znacznie więcej emocji było w wieczornym starciu Chiny - Holandia. Większy ciężar gatunkowy ten mecz miał dla plasujących się niżej w tabeli (poza premiowaną awansem czwórką) Holenderek. Doprowadziły do tie-breaka, a w nim obroniły w końcówce dwie piłki meczowe. Za trzecim podejście Chinki rozstrzygnęły spotkanie na swoją korzyść.
Porażka znacznie skomplikowała ich współgospodyń mistrzostw świata. W kolejnym spotkaniu muszą pokonać Brazylię najlepiej za pełną pulę; inna opcja oznaczać będzie w praktyce odpadnięcie z turnieju.
Chinki dzięki wygranej zachowują spore szanse na wygranie grupy (są na 2. pozycji; trzy drużyny mają taką samą liczbę zwycięstw) i przystąpienie co ćwierćfinału z uprzywilejowanej pozycji.
Dodajmy, że któraś z drużyn z tej grupy będzie ewentualnym rywalem Polek w ćwierćfinale, o który nasza ekipa również walczy. Grupa F wróci do rywalizacji w Łodzi w piątek - Biało-Czerwone zmierzą się z Kanadą (początek o godz. 20.30).
