Wynik 1:2 i wyrównana rywalizacja w każdym z trzech pierwszych setów wprawiła w osłupienie obserwatorów siatkówki. Miało być dla Argentyńczyków lekko, łatwo i przyjemnie, miało być bezproblemowe zwycięstwo i awans do kolejnej fazy rozgrywek, tymczasem w oczy zajrzało widmo kompromitacji, porażki z Egiptem i być może nawet pożegnanie z mistrzostwami świata już po fazie grupowej. Ostatecznie czarnego scenariusza przybysze z Ameryki Południowej uniknęli, dość łatwo wygrali zarówno czwartego seta jak i tie-breaka i awansowali do 1/8 finału.
W grupie F do rozegrania pozostał już tylko mecz pomiędzy Holandią a Iranem, którego stawką będzie pierwsze miejsce w grupie. Początek potyczki o godzinie 17.30
Mecz grupy F
Argentyna - Egipt 3:2 (27:25, 26:28, 24:26, 25:17, 15:6)
