Premier zapowiada wzmożone kontrole

Pod koniec października 2021, Bartek Zobek, mszański bloger i podróżnik, poinformował Annę Pękałę o spuszczaniu obornika do studzienki kanalizacyjnej przy ul. Słonecznej (skąd woda trafia następnie do potoku Mszanka tuż obok ujęcia wody pitnej). Do podobnego zdarzenia miało też dojść w przypadku rzeki Raby, tym razem do wody trafić miało przydomowe szambo.
- Chciałem się dowiedzieć, czy proceder ten trwa dalej i jakie urząd podjął kroki, aby wyeliminować takie sytuacje. Nie uzyskałem jednak w tej sprawie do dzisiaj żadnej odpowiedzi - podnosi Zobek.
Bloger uważa, że traktowanie potoków, rzek i studzienek kanalizacyjnych jak toalet powoduje systematyczne podtruwanie ekosystemu.
- Może nie spowoduje to nagłej katastrofy ekologicznej jak na Odrze, na pewno nie pomoże odbudowie populacji ryb w potokach typu Mszanka. O rakach już nie wspominając - podkreśla.
Zwróciliśmy się z pytaniem do burmistrz Pękały oraz Jakuba Spędzi, komendanta straży miejskiej o ewentualne skargi mieszkańców na podobny proceder w tym roku. Jak się okazuje, od stycznia żadna z tych instytucji nie otrzymała zgłoszeń od mieszkańców, ani za pośrednictwem aplikacji eko - interwencja, ani też mapy zagrożeń. Nie było również w tej sprawie żadnych bezpośrednich zgłoszeń do urzędu czy strażników miejskich.
- Wszystkie takie zgłoszenia są przez nas poważnie traktowane - mówi Anna Pękała i dodaje, że zanieczyszczenie rzek czy potoków może być potraktowane jako przestępstwo.
Z kolei szef straży miejskiej podkreśla, że kompetencje straży w przypadku zanieczyszczania rzeki są niewielkie.
- Odpowiadamy za przestrzeganie regulaminu czystości na terenie miasta, ale rzeki czy potoki znajdują się w gestii innych służb i instytucji, które mają odpowiednie narzędzia, by na przykład pobierać próbki wody - mówi.
Oczywiście mieszkańcy mogą poinformować strażników miejskich o przypadkach zanieczyszczania wody, a oni, jak przekonuje Spędzia, nie zlekceważą takiego sygnału. Nadmienia jednak przy tym, że sporo interwencji będących konsekwencją anonimowych zgłoszeń np. poprzez mapę zagrożeń okazywało się bezpodstawnych.
- Bywają one narzędziem do załatwiania sąsiedzkich sporów - podsumowuje.
- Kandydatki do tytułu Miss Polski 2022 na sesji zdjęciowej w Krynicy-Zdroju
- Nietypowe budynki w Nowym Sączu i okolicy. Z różnych powodów przyciągają uwagę
- Sądeczanie pamiętali o rocznicy Zbrodni Wołyńskiej 1943
- Są razem 50 i 60 lat. Złote i Diamentowe gody w ratuszu. 11 par świętowało jubileusze
- Mamy wyniki matur szkół w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim
- 10 miejsc idealnych na upalny dzień. To nie tylko baseny i kąpieliska