Będzie protest w Mszanie?
Mieszkańcy Mszany Dolnej jakiś czas temu otrzymali pisma, z których dowiedzieli się, że ich działki zostaną zajęte w związku z budową linii kolejowej Nowy Sącz-Chabówka. Twierdzą, że nikt ich wcześniej nie informował, że będą musieli przekazać część swoich nieruchomości. Dodatkowo dużo zamieszania wprowadziła informacja o odwołaniu spotkania mieszkańców z przedstawicielami PKP PLK. Jak się jednak okazało, spotkanie tak naprawdę nie zostało oficjalnie zaplanowane, a było jedyne propozycją radnego Michała Liszki, który reprezentuje grupę kilkudziesięciu osób. Mieszkańcy nie kryli oburzenia. Twierdzili, że przedstawiciele spółki nie chce się z nimi spotkać, bo się boją. Martwili się także, że remont torowiska spowoduje, że będą musieli oddać część swoich działek i nie dostaną za to odszkodowania. Rozważali nawet protesty.
PKP zachęca do kontaktu
Dorota Szalacha z PKP PLK przekazała nam, że mieszkańców informowano o inwestycji i to kilkakrotnie. Spotkania i konsultacje trwały od października 2019 r. do lutego 2020 r. i dotyczyły koncepcji programowo-przestrzennej. Uczestniczyli w nich mieszkańcy miast i gmin. Także możliwość konsultacji istniała na etapie przygotowywania decyzji środowiskowej w terminach od 1 do 30 września 2021 r. oraz od 28 grudnia 2021 do 26 stycznia 2022 r. W tym czasie, dwukrotnie dla mieszkańców miasta Mszana Dolna odbyły się konsultacje społeczne, prowadzone przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Jak zaznacza rzeczniczka spółka PKP PLK jest otwarta na rozmowy i zachęca do kontaktu z Zespołem Projektowym PLK. Wielu mieszkańców, m.in. Mszany Dolnej skorzystało już z takich możliwości.
- Obecnie, na etapie postępowania - w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej, właściciele działek mogą wnosić do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego uwagi, zastrzeżenia i zapytania dotyczące przedmiotu decyzji. W trakcie postępowania, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. udzieliły już wielu wyjaśnień do uwag mieszkańców, kierowanych za pośrednictwem Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego - mówi nam Dorota Szalacha.
Zabrakło informacji?
Radny miasta Mszana Dolna reprezentował mieszkańców podczas poniedziałkowego spotkania z wicewojewodą Mateuszem Małodzińskim. Powiedział nam, że ta rozmowa była owocna i został przeprowadzona z wyrozumiałością dla mieszkańców.
- W tym momencie dopiero mieszkańcy tak na prawdę będą wysyłać wszystkie swoje zapytania i uwagi. Nieporozumienie wynikało z tego, że nie do końca zostało to mieszkańcom wyjaśnione. Przyczyniła się do tego także informacja o odwołanym spotkaniu, mieszkańcy odebrali to negatywnie. Na tym etapie, moim zdaniem teraz jest wszystko na dobrej drodze - mówi nam radny.
Mieszkańcy zaznaczają, że nie są przeciwni inwestycji i rozumieją, że tak czy inaczej musi powstać. Zaznaczają, że ważne jest tutaj podejście do tematu przez Spółkę. Nie planują także protestu.
- Wiem, że te prace są już zaawansowane, ale na tym etapie można jeszcze jakieś poprawki wprowadzić. Wiele razy odbywały się rozmowy na rożnych szczeblach, ale wiele spraw było pomijanych. Teraz te rozmowy będą już formalne prowadzone i mam nadzieję, że dojdą do porozumienia - dodaje.
- Limanowa z dawnych lat. Zobacz, jak kiedyś wyglądało miasto!
- Zespoły Regionalne Ziemi Limanowskiej. Barwne i roztańczone
- Pojawi się kolejna wieża w regionie. Już za siedem miesięcy „wyrośnie" na Skiełku
- Drewniana weranda zdobi Dwór Marsów w Limanowej
- Praca szuka ludzi w Limanowej i w powiecie limanowskim
- Wiejskie gospodynie spod Limanowej podbijają telewizyjne, show TVP!
Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza
