RC Cannes - Muszynianka Fakro 1:3 (23:25, 25:15, 22:25, 15:25)
W pierwszym secie, przy stanie 13:8 dla Cannes trener Bogdan Serwiński poprosił o czas. Był to przełomowy moment w tej partii. Polki skutecznie goniły wynik. Nieźle było już, kiedy wyrównały
na 14:14. Przy stanie 22:22 dwa bloki Muszynianki dały dwa punkty. Za moment seta zakończyła Frątczak, skutecznie atakując ze środka pola.
Francuzki wzięły srogi rewanż w drugiej partii. Muszynianki miały problemy z odbiorem zagrywki
i szybko przegrywały, m.in. 4:9. Tym razem czasy brane przez trenera Serwińskiego niczego nie zmieniły. Set zakończył się po zablokowaniu atakującej wtedy Mirek.
I jak tu nie wspomnieć, że kobieta zmienną jest... W trzecim secie muszynianki znowu zagrały dobrze
i skutecznie.
Podopieczne trenera Bogdana Serwińskiego prowadziły m.in. 8:4. A to dzięki błędom... libero Akiko Ino.
Z kolei "gorąco" zrobiło się, kiedy francuski zespół doszedł na 7:8. Przez dłuższy czas trwała wyrównana walka.
Na finiszu partii polski zespół zdobył dwa punkty z rzędu. Do szczęścia więc brakowało już tak niewiele, bo było przecież 23:19 dla mistrzyń Polski.
Gospodynie nie myślały jednak oddawać pola bez walki. Teraz one zdobyły dwa punkty i na tablicy wyników pojawiło się skromne prowadzenie naszego zespołu - 23:21.
Na szczęście Muszynianka wytrzymała psychicznie finisz tej partii i udanymi atakami (ze środka i ze skrzydła) znowu objęła prowadzenie w tej konfrontacji.
Nadszedł czwarty set. Ostatni w meczu? Zaskoczone znakomitą postawą Polek miejscowe siatkarki sprawiały wrażenie, jakby nie były już w stanie odpierać ataków naszych mistrzyń. Nie mogło być więc inaczej - Muszynianka po prostu "rozniosła" Francuzki!
Na pierwszą przerwę techniczną Polki schodziły prowadząc 8:3. Potem prowadziły m.in. 15:7, 18:10, 22:13. W Muszynie wielkie święto!
- Oczekiwaliśmy w Cannes dobrej gry naszego zespołu, ale zwycięstwa i to po czterech setach, przyznam szczerze, że już nie. Teraz z wielkimi nadziejami przygotowujemy się do spotkania rewanżowego i oby wielkiej fety - powiedział Janusz Komurkiewicz, dyrektorem marketingu i promocji firmy Fakro.
RC Cannes - Muszynianka Fakro 1:3 (23:25, 25:15, 22:25, 15:25)
Cannes:__ Salinas, Janewa, Fomina, Poleszczuk, Ravva, Centoni, Ino (libero) oraz Rybaczewska, Turiaf i Ong.
Muszynianka:__ Bełcik, Frątczak, Mirek, Pycia, Jagieło, Plchotova, Zenik (libero) oraz Rosner.