Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszynianka: na święta rozjadą się w świetnych humorach

Rafał Kamieński
Debby Stam-Pilon gra coraz lepiej
Debby Stam-Pilon gra coraz lepiej Andrzej Banaś
To miał być jeden z dwóch najciekawszych meczów czwartej kolejki ekstraklasy siatkarek i obopólny rewanż za miniony sezon. Muszynianka chciała się zrewanżować dąbrowiankom za ubiegłoroczne porażki w fazie zasadniczej ligi, podopieczne Waldemara Kawki zaś za przegraną w półfinale ostatnich play-off.

"Podtekstów" było zresztą więcej, bo w szeregach zespołu przyjezdnego zagrały aż cztery eksmuszynianki. Elżbieta Skowrońska i Izabela Żebrowska jeszcze w ubiegłym sezonie zakładały koszulki wicemistrzyń Polski i na parkiet wybiegały z mocnym postanowieniem udowodnienia, że w uzdrowisku zrezygnowano z nich zdecydowanie zbyt szybko. Trzeba przyznać, że nie bardzo im się to udało. W Tauronie grały jeszcze Agata Pura i Czeszka Ivana Plchotova (obydwie zdobywały w Muszynie tytuły mistrzyń Polski). Tauron miał być potentatem ligi, tymczasem wygrał do tej pory tylko jedno spotkanie i nie potwierdził swoich aspiracji.

Miażdżąca przewaga to nie była, ale Bank BPS po wyrównanym początku pierwszego seta spokojnie kontrolował jego przebieg. Pod koniec seta kontuzji doznała Katarzyna Gajgał, co znacznie ograniczyło pole manewru Bogdanowi Serwińskiemu.

Na parkiecie pojawiła się druga Holenderka w Muszynie Caroline Wensink. Na czteropunktowe prowadzenie wyprowadziła po koniec seta swój zespół Ola Jagieło, a za chwilę po ataku Joanny Kaczor "mineralne" miały setbola. Seta zakończył szczęśliwy as serwisowy Mileny Sadurek, po którym piłka uderzyła w siatkę, całkowicie myląc zawodniczki MKS-u. Drugi set był niemal kopią pierwszego i rozwijał się ekspresowo, bardzo szybko zrobiło się 20:12 dla gospodyń i trener Kawka musiał poprosić o czas. Tauron kilka punktów odrobił, ale Joanna Kaczor atakiem w swoim stylu rozwiała nadzieje przeciwniczkom na odrobienie strat. W trzecim secie dąbrowianki zagrały o wiele bardziej rozluźnione, jakby wiedząc, że mają małe szanse na doścignięcie Muszynianek. To pozwoliło im, paradoksalnie, na o wiele lepszą grę i to Jagieło i spółka musiały gonić wynik. Nie dogoniły i straciły w tych rozgrywkach pierwszego seta. W ostatnim najbardziej zaciętym secie Bank BPS postawił kropkę nad "i"po świetnych zmianach i grze Kingi Kasprzak i Agnieszki Śrutowskiej.

Na razie, na tle zespołów, które miały razem z Bankiem BPS rozdawać karty w lidze, czyli Aluprofu i Dąbrowy Górniczej, zespół z uzdrowiska zaprezentował się bardzo korzystnie.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Tauron MKS Dabrowa Górnicza 3:1 (25:18, 25:20, 18:25, 25:18)

Widzów: 900.

Sędziowali: Paweł Ignatowicz, Jacek Broński.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna: Jagieło, Bednarek-Kasza, Sadurek, Stam-Pilon, Gajgał, Kaczor, Zenik (libero) oraz Wensink, Kaczorowska, Śrutowska, Kasprzak.

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Lis, Szczurek, Strasz (libero), Plchotova, Żebrowska, Ikić, Muhlsteinova oraz Pura, Kurlikowska, Haładyn, Winiarska.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska