Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszynianka wraca do domu bez punktów

Dawid Kulig
Środowy pojedynek wicemistrzyń Polski z wicemistrzyniami Turcji zapowiadał się bardzo ciekawie i taki też był w istocie. Wypada jedynie żałować, że ekipie Bogdana Serwińskiego nie udało się zdobyć choćby jednego punktu. A okazja była…

Początkowe fragmenty meczu przebiegały pod dyktando Turczynek. Siatkarki VakifGunes były lepsze praktycznie w każdym elemencie gry i szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Już na pierwszą przerwę techniczną, miejscowy zespół zszedł prowadząc 8:4. Szkoleniowiec Mineralnych próbował zareagować na meczowe wydarzenia, jednak bezskutecznie. Wprowadzenie na parkiet Mileny Sadurek na niewiele się zdało.

Pierwszy set zakończył się zatem dość szybko. VakifGunes wygrał go 25:16. Druga odsłona wyglądała już o niebo lepiej dla zespołu z Muszyny. Trener Serwiński powrócił do wyjściowego ustawienia i na efekty nie trzeba było długo czekać. Mineralne złapały odpowiedni rytm i zaczęły walczyć jak równy z równym. Świetną partię zagrała Debby Stam. Holenderka była bardzo skuteczna, co miało ogromny wpływ na wynik tej części gry. Już na pierwszą przerwę techniczną zespół Banku BPS schodził prowadząc 8:7. W dalszej części seta przewaga rosła i w pewnym momencie Muszynianka prowadziła 17:14. Wtedy też nastąpiło przebudzenie Turczynek, ale znakomita końcówka seta i świetne zagrywki Debby Stam, pozwoliły zakończyć seta zwycięsko.

Trzecia partia miała ogromne znaczenie, ale niestety zespół Bogdana Serwińskiego za ciosem nie poszedł. Znów zaskoczył atak siatkarek VakifGunes. Pod siatką szalała Małgorzata Glinka oraz Jelena Nikolić. O trzeciej odsłonie możemy w zasadzie powiedzieć tyle, że się odbyła. Przegrana 25:14 tłumaczy wszystko.
Wiele emocji było za to w secie czwartym. Ekipa z Muszyny prezentowała świetną momentami grę, a co najważniejsze, miała przewagę punktową. Jak więc wytłumaczyć porażkę w tym secie, skoro Bank BPS prowadził już nawet 22:17? Do tego momentu naprawdę wszystko wskazywało na to, że kibice będą świadkami tie-breaka. Chwila dekoncentracji pozwoliła miejscowym wyrównać. Za moment jeszcze Mineralne nie wykorzystały piłki setowej. Ten błąd został skrupulatnie wykorzystany przez blokujące ze Stambułu. Atak Debby Stam wrócił na własne pole i miejscowy zespół mógł cieszyć się z wygranej.

VakifGunes Telekom Stambuł - Bank BPS Fakro Muszyna 3:1 (25:16, 22:25, 25:14, 26:24)

Widzów: 950
Sędziował: Nicolae Romeo Marin (Rumunia) i Georgios Karampetsos (Grecja).

VakifGunes Telekom: Gözde, Małgorzata Glinka, Kirdar Özge, Toksoy Bahar, Nikolić, Poljak, Gizem oraz Benli Nilay, Güldeniz, Seray.

Bank BPS Muszynianka Fakro: Bednarek-Kasza, Kaczor, Sadurek, Gajgał, Jagieło, Stam-Pilon, Zenik oraz Śrutowska, Wensink, Kaczorowska, Kasprzak.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska