- Tegoroczna impreza na Kalatówkach będzie miała niezwykły charakter. Zresztą podobnie jak co roku - śmieje się Marta Łukaszczyk, kierowniczka hotelu i organizatorka Jazz Campingu. - Już po raz 17. w Tatrach spotkają się bowiem najlepsi polscy jazzmani. Będzie m.in. Zbyszek Namysłowski, Jacek Kochan, Jan Smoczyński, którzy przez cały tydzień (impreza potrwa do soboty 5 października) nocami będą grali wraz z młodymi muzykami. Będą to studenci jazzu z Akademii Muzycznej z Gdańska. To dla obu tych grup wielka frajda dzielić się muzycznymi pasjami i doświadczeniami.
Dobra zabawa przez cały tydzień zapowiada się też dla melomanów. Koncerty będą rozpoczynać się codziennie o godz. 20, więc wiele osób dotrze na Kalatówki już po zmroku. - A że trasa do hotelu wiedzie górskim szlakiem, jest to "ciekawy spacer" - mówi Paulina Milczarek, zakopianka, która od lat chodzi na Jazz Camping.- Góry nocą są niezwykłe. Trzeba je pokonywać z latarką, a po drodze można słuchać nietypowego koncertu. W Tatrach zaczęło się już rykowisko jeleni. Po nocach słychać więc ich miłosne zalotne ryki.
Program:
- 30 września - inauguracja Jazz Campingu - start godzina 20. Koniec 3 rano.
- 1 października - jam session - wszyscy muzycy dobierają się w mniejsze grupki i improwizująz jazzem na Kalatówkach - start godzina 20.
- 2 października- jam session z kapelą góralską - startgodzina 20.
- 3 października - jam session - wszyscy muzycy dobierają się w mniejsze grupki i eksperymentująz jazzem na Kalatówkach - start godz. 20.
- 4 października - jam session, improwizacje- start godz. 20.
- 5 października- galowy koncert finałowy z udziałem wszystkich muzyków na Kalatówkach. Start godzina 20.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+