Drugi dzień festiwalowy pod Giewontem rozpoczął się od koncertu, gdzie najważniejszą rolę odgrywają instrumenty dęte: saksofon, puzon, suzafon i trąbka, wraz ze spajającą ich brzmienie perkusją. Tak niepowtarzalne i energetyczne brzmienie wywodzące się z tradycji nowoorleańskiej zaprezentowali Dizzy Boyz Brass Band. W ich repertuarze znaleźliśmy najbardziej znane covery największych przebojów muzyki rozrywkowej, muzyki filmowej i jazzowej, które porwały prawdziwe tłumy spacerujące wczesnym popołudniem po zakopiańskich Krupówkach.
Z kolei wieczorem, w Teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza wystąpił wyróżniający się ekstrawagancką elegancją Jazz Bandu Młynarski-Masecki. Ich perfekcjonizm muzycznych aranżacji sięgających po tradycje polskich big bandów jazzowych, doprawiony manierą wokalną Młynarskiego to prawdziwy majstersztyk. Koncert urzekł zgromadzoną publiczność beztroską i zwiewnością. Ich genialna gra to połączenie szarmanckości, szlachetności i elegancji, które przeniosły słuchaczy w niezwykłą podróż przez czas.
Tradycją ostatnich edycji Wiosny Jazzowej jest gościnne przyjęcie wspaniałych dam polskiego jazzu. W tym roku publiczność powitała na scenie Hannę Banaszak. Artystkę dysponującą lirycznym głosem o ciepłej, zmysłowej barwie. Jest ona jedną z najwybitniejszych polskich wokalistek jazzowych i piosenkarek estradowych. Jej występ na finał drugiego dnia festiwalu był niezapomnianym przeżyciem. Z legendarnym głosem, swingiem i niezwykłym dowcipem, pani Hanna porwała publiczność. A wykonała standardy jazzu, piosenki okresu międzywojennego, nastrojowe ballady oraz utwory w stylu samby i bossa-novy.
W czwartek 2 maja miłośników jazzu czeka koncert Mike Verba Quartet Feat. Darryl Hall I Grzech Piotrowski i New Bone. Początek o godz. 18 w Kombinacie – miejscu wielu pasji (ul. Nowotarska 37d).
Ostatnim dniem tegorocznego festiwalu będzie piątek 3 maja. Wówczas czeka nas koncert Peter Lipa i Dan Barta & Robert Balzar Trio, który również odbędzie się w Kombinacie przy ul. Nowotarskiej 37d.
Wiosna Jazzowa rozbrzmiała na Krupówkach. Turyści byli zachwyceni
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
