Kierująca BMW 52-latka z gminy Tokarnia zignorowała wezwania policjantów i uciekała przez nimi ulicami miasta. Kiedy już ją zatrzymali okazało się, że nie tylko była pijana, ale też nie miała prawa jazdy, bo wcześniej je straciła.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek popołudniu.
Kiedy patrol zwrócił uwagę na jej samochód i za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych usiłował zatrzymać ją do kontroli, 52-latka przyśpieszyła. Uciekając (m.in. ulicami Słowackiego i Żwirki i Wigury), jechała pod prąd.
- Zanim policjanci ją zatrzymali stwarzając zagrożenie pędziła ulicami Myślenic – relacjonuje st. sierż. Dawid Wietrzyk z KPP w Myślenicach.
Badanie alkomatem wykazało, że miała 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Nie miała za to przy sobie prawa jazdy, bo wcześniej zostało jej ono administracyjnie odebrane.