„Na bank się uda” to komedia kryminalna nawiązująca do najlepszych tradycji tego gatunku wyznaczonych przez pamiętny „Vabank”. Szybkie tempo akcji, wyraziste postaci i dowcipne dialogi - tak można pokrótce scharakteryzować jej najważniejsze elementy. A wszystko to oparte na prawdziwych zdarzeniach, które zapoczątkowały scenariusz autorstwa reżysera Szymona Jakubowskiego.
Głównymi bohaterami filmu są trzej starsi panowie, którzy dokonują napadu na bank. To Eryk, Chudy i Tolek – od lat są przyjaciółmi na dobre i na złe. Eryk (Marian Dziędziel) jest hazardzistą z długami, które utrudniają mu życie, Tolek (Adam Ferency) jest ochroniarzem w banku i niedawno stracił mieszkanie, a u Chudego (Lech Dyblik) wszystko idzie nie tak.
Starsi panowie, zamiast się załamywać, biorą sprawy w swoje ręce. Doskonale przygotowani, uzbrojeni po zęby i w maskach na twarzy pod okiem kamer monitoringu wchodzą do banku i włamują się do podziemnego sejfu. Kiedy policja przyjeżdża na miejsce, ze zdziwieniem stwierdza, że nic nie zginęło. Ale czy na pewno?
Tego chce się koniecznie dowiedzieć prokurator Słota – w tej roli Maciej Stuhr. Idealny kandydat na urzędnika, mentora, a nawet męża. Do czasu, kiedy pozna się go bliżej. Kto kogo przechytrzy w tej zaskakującej grze? Trzej panowie, którzy razem mają około 200 lat, czy prokurator u progu kariery, gwiazda mediów z wizerunkiem idealnego urzędnika?
- To historia o tym, że każdy musi mieć jakiś cel, który nada sens życiu – mówi Adam Ferency. – Ludzie pozbawieni aktywności idą w kierunku cmentarza, a nasi bohaterowie się przed tym bronią w dość niekonwencjonalny sposób.
Głównym bohaterom granym przez weteranów polskiego kina partnerują młodsi aktorzy: Józef Pawłowski (Patryk), Paulina Gałązka (Olga) oraz Emma Giegżno (Maja). Wplątani w intrygującą grę młodzi ludzie czasem stoją po stronie prawa, a czasem wręcz przeciwnie. Nie można odmówić im uroku i szczerych chęci, a także... ogromnej umiejętności pakowania się w kłopoty.
Za produkcję odpowiedzialni są Ewa Lewandowska i Tomasz Mandes, czyli Ekipa, twórcy hitu kinowego ze stycznia tego roku – filmu
„Underdog”, który w kinach obejrzało już ponad 900 tysięcy widzów.
WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU - Teatr Łaźnia Nowa
