https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na koniec wakacji ulice w Tarnowie się korkują

Andrzej Skórka
W centrum Tarnowa ruch jest coraz większy, a korki potęgują trwające na ulicach roboty
W centrum Tarnowa ruch jest coraz większy, a korki potęgują trwające na ulicach roboty Andrzej Skórka
Remont ulic w rejonie placu targowego Burek, a dodatkowo od wczoraj także rozkopany fragment ul. Narutowicza - to przyczyny wielkich utrudnień, które kierowcy napotykają w centrum Tarnowa. Prace te zbiegły się akurat z końcówką wakacji i szczytem sezonu kompletowania szkolnych wyprawek, kiedy do centrum miasta wybiera się więcej osób niż zwykle.

Remont na ul. Bema, Bernardyńskiej i Najświętszej Marii Panny trwa od kilku dni. Wielu kierowców wciąż jednak nie zwraca uwagi na nowe oznakowanie ulic w tym rejonie. Wczoraj przed południem obserwowaliśmy jak zmotoryzowani notorycznie ignorowali znak zakazu wjazdu na ul. Bema powyżej ul. Limanowskiego. Dopiero przed barierką zagradzającą jezdnię hamowali i szukali drogi wyjazdowej. Większość skręcała "pod prąd" na jednokierunkową ul. św. Anny. - Oznakowanie objazdów jest fatalne. Niczego wcześniej nie zauważyłem - tłumaczył się nam kierowca czerwonego forda.

Od dziś na ul. Bema kładziona będzie nowa nawierzchnia. Wykonawcy zapewniają, że utrudnienia powinny zniknąć już w czwartek, najdalej w piątek.

Teoretycznie, newralgiczne miejsca ominąć można przez ul. Narutowicza. Tam jednak od wtorku kierowcy napotykają kolejne wąskie gardło. Połowa ulicy została rozkopana, a ruch odbywa się wahadłowo.

- Jak zwykle w Tarnowie, długo na ulicach nie dzieje się nic i nagle jednocześnie remontuje się kilka w jednej okolicy - denerwował się Zbigniew Kwiatkowski, którego toyota utknęła po południu w długim korku na ul. Narutowicza.

Wykopy na tej ulicy wcześniej nie były jednak planowane. Na wysokości policyjnego Komisariatu Centrum ekipy Tarnowskich Wodociągów muszą naprawić nieszczelną magistralę wodociągową.

- Do jej uszkodzenia doszło podczas robót wykonywanych przez MPEC. Operacja uszczelniania nie jest łatwa, ale staramy się to zrobić jak najszybciej - zapewniał Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów.

Finał robót powinien nastąpić dziś lub w czwartek. Wtedy płynniej będzie się jeździć także sąsiednimi ulicami - Krakowską oraz Bandrowskiego.

Którędy ominąć roboty i korki w Tarnowie?

Burek i sąsiednie ulice
Objazd od ul. Bema w kierunku ul. Lwowskiej odbywa się przez ul. Limanowskiego do Narutowicza, a następnie ulicami - Dąbrowskiego, Kołłątaja i Drzewną (lub Starodąbrowską). Zamknięty jest dojazd od ul. Targowej do Bema. Można tam dojechać sąsiednią ul. św. Anny (ruch odbywa się nią tylko w jednym kierunku). Kierunek ruchu odwrócono na ul. Bema (od ul. św. Anny do Limanowskiego).

Na ul. Limanowskiego obowiązuje jeden kierunek ruchu - w stronę ul. Narutowicza. Objazdami poruszają się także autobusy linii nr 2, 9, 11, 12, 30 i N, a przystanki Bema-Targowa oraz Lwowska-Szeroka wyłączone są z użytkowania.

Naprawa wodociągu na ul. Narutowicza
W miejscu prac ruch odbywa się wahadłowo. Trasy autobusów miejskiej komunikacji pozostają bez zmian. Przedostający się z południowej części miasta do centrum powinni kierować się na ul. Dąbrowskiego, a następnie Lwowską, Starodąbrowską, Mickiewicza i al. Solidarności. Z kolei jadący od wschodu ominą zakorkowaną Narutowicza jadąc ul. Słoneczną, Sitki, Słowackiego i Nowy Świat.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mol
może policja zaczeła by kierować ruchem. W poniedziałek zanim się zdecydowali to mineło trochę czasu. Wczoraj już ich nie było. Standard tam gdzie powinni być to ich niema
J
Jurek
mam pytanie do autora - co ten artykuł ma wzruszyć. Na początku napisane jest ze są remonty dróg - no i dobrze bo trzeba je naprawiać jak są złe. Potem napisane jest że są korki i utrudnienia - no przecież muszą się pojawić jeśli są odcinki dróg remontowane. Następnie autor napisał, że kierowcy się nie stosują do oznakowania, do zakazów itp. aby na koniec napisać, że jest złe oznakowanie - napisz autorze jakie oznakowanie jest złe, i w którym miejscu oraz jakie powinno być prawidłowe jeśli jest faktycznie złe. W tak przedstawiony sposób artykuł ma formę opluwania i to nie wiadomo kogo. Pozdo.
K
Karolina
Nie nawidze tego miasta
Banda oszustow i kretaczy!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska