https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na obwodnicy Tarnowa kamery wyłapią piratów

Paweł Chwał
System kamer na metalowych konstrukcjach, oznaczony stosownymi tabliczkami, straszy przejeżdżających obwodnicą od blisko roku.
System kamer na metalowych konstrukcjach, oznaczony stosownymi tabliczkami, straszy przejeżdżających obwodnicą od blisko roku. Paweł Chwał
Inspekcja Transportu Drogowego, po roku od zamontowania kamer, uruchamia odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy Tarnowa pomiędzy węzłami Tuchowska i Lwowska.

Odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy Tarnowa zacznie wyłapywać kierowców, którzy przekraczają dozwoloną w tym miejscu prędkość - 100 km/h dla aut osobowych i 80 km/h dla ciężarówek. To pierwszy taki odcinek, kontrolowany przez ITD, w Małopolsce.

- Zakończono prace związane z dostarczeniem do urządzenia energii elektrycznej, w tym zamontowano liczniki oraz sfinalizowano formalności w tym zakresie. Pierwsze uruchomienie wspomnianego urządzenia powinno nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni -mówi Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w ITD.

System kamer na metalowych konstrukcjach, oznaczony stosownymi tabliczkami, straszy przejeżdżających obwodnicą od blisko roku. Decyzja o wyborze właśnie tej drogi do odcinkowego pomiaru prędkości zapadła kilka lat temu, zanim otwarto autostradę i ruch był na niej dużo większy niż to jest obecnie.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tarnowski kierowca
Gratulacje dla tych którzy wymyślili ten pomiar w tym miejscu. Może ktos sypnąłby nazwiskami abyśmy wszyscy wiedzieli komu jesteśmy za to wdzięczni. Ci panowie nie maja prawa jazdy? Nie jeżdżą samochodami ? Nie wiedza jak to jest kiedy zamiast bezpiecznie jechać trzeba sie zastanawiać czy może za mocno nie wcisnęli sie pedału gazu na zupełnie prostej drodze, czy może z tylu za nami nie jedzie gdzies jakiś tajniak, czy może skrycie za pagórkiem, za krzakiem nie ukrywa sie z suszarka, czy może radar na słupie dziś jest włączony , a teraz jeszcze odcinkowy pomiar... Żyjemy w tak naładowanym głupota i bezsensem kraju, ze należałoby piętnować tych, którzy zamiast pomagać tylko przeszkadzają.
B
Bacha
Nie ma zabudowań! Nie ma szkół! PO CO JA SIĘ PYTAM PO CO????
w
woju
Sukces programu murowany, już sobie mogą wypłacić premie. Tylko szkoda, że analfabeci "decydenci" nie doczytali o co chodzi w pomiarze odcinkowym i kazali go zabudować na najbezpieczniejszym odcinku w Małopolsce. Jak zawsze zmarnowane pieniądze, a i zapewne nie jedno ludzkie życie.
t
tarnowianin2
Dokładnie...
b
bzdura
na całym odcinku jest 100 km/h
n
noname
W tej chwili wjeżdżając na obwodnicę z ulicy Lwowskiej i kierując się na Kraków nie ma znaku droga jednokierunkowa co oznacza, że maksymalna dozwolona prędkość na odcinku do skrzyżowania z ulicą Tuchowską to 90km/h, a nie 100km/h.
m
miejscowy
Najgłupsze w całym wszechświecie miejsce na taki pomiar. Materialny dowód głupoty osób decydujących o nadzorze nad bezpieczeństwem ruchu drogowego. Czy tam kiedykolwiek był jakiś wypadek? Trzeba to było postawić na obwodnicy Wojnicza - tam co jakiś czas giną ludzie. W Bukowej (droga na Jasło) to postawić zamiast punktowego fotoradaru - wypadki każdej zimy po kilka. Fotoradar stoi tam w miejscu, w którym nic się nie dzieje. Jest tam ze 3 km krętej pagórkowatej drogi. W sam raz pod odcinkowy pomiar. Każdy z nas po chwili zastanowienia wskazałby po kilka miejsc gdzie miałoby to sens i pozwoliło utemperować kretynów narażających ludzi na cierpienie i śmierć. Ale czym kierował się ten kto podejmował decyzję.... "Decyzja zapadła kilka lat temu". To ją trzeba było zmienić. Decyzja to nie dogmat wiary, a urzędnik podejmujący ją to nie nieomylny papież.
D
Dolot
Obwodnica, która praktycznie ma parametry drogi ekspresowej powinna mieć dopuszczalną wyższą prędkość maksymalną. Ten limit 100 km/h i kamery to tylko maszynka do zarabiania pieniędzy. Kiedy na 94 po wprowadzeniu opłat na A4 znowu zwiększy się ruch, południowa obwodnica miasta to praktycznie jedyny tak długi, dobry odcinek, gdzie można trochę nadrobić straty w czasie. Oczywiście nie popieram szaleńców rozpędzających się do skrajnie wysokich prędkości, jednak wpatrywanie się w licznik, byle nie przekroczyć 100 to... TAKIE BEZPIECZNE!
w
windy_city
wszak polskie prawo penalizuje wykroczenie przekroczenia dopuszczalnej prędkości "w miejscu" nie zaś "na odcinku"... ciekawym bardzo, co na to sąd?
t
tarnowianin
Po co w takim miejscu odcinkowy pomiar?? nie ma tam kolizyjnych skrzyżowań , nie ma tez przejść dla pieszych! droga dwupasmowa - to wszystko po to żeby zarabiać kasę a nie myśl o bezpieczeństwie. Taki system trzeba montować tam gdzie istnieją realne zagrożenia.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska