Na północy Krakowa powstanie nowy przystanek kolejowy. Podpisano umowę

8 sierpnia, 08:44, krakus:

Został kawał ziemi między torami a budowaną obwodnicą. To tam powinno sie wyciągnąć tramwaj z Piastów oraz utworzyć duży p

100/100

4 sierpnia, 08:03, Max:

Jest problem Panie Karolu. Właśnie chodzi o te stare naleciałości z nazwami z czasów komuny. Już nie używają np. na Kurdwanowie dawnych nazw wielkich dzielnic czyli Podgórza, a w dawnej Nowej Hucie ciągle jest ten problem. Teren o którym mówimy dotyczy dawnej wsi podkrakowskiej czyli konkretnie Mistrzejowic - zresztą taka jest teraz nazwa tej dzielnicy. Nadawanie według Pana nazwy przystankowi Kraków Nowa Huta jest już całkowicie wprowadzające w błąd ! Niech Nowa Hura będzie tam gdzie powinna być czyli wokół tzw. starej Nowej Huty ...

Ja, nadal dzielę Kraków wedle starego podziału i nie podoba mi się to zamazywanie historii, aczkolwiek wyrażam tylko swoje zdanie i na pewno nie będę protestował w stosunku do pomysłów młodego pokolenia jeżeli chodzi o nazewnictwo tego co teraz powstało i powstaje. Stare nazewnictwo osiedli, a nawet dzielnicy Nowa Huta było narzucone z góry. Zagalopowałem się z tą nazwą Nowa Huta dla przystanku. Podoba mi się stwierdzenie 'Niech Nowa Huta będzie tam gdzie powinna być czyli wokół tzw. starej Nowej Huty'. Tak na marginesie. Mam prawie 70 lat i nie lubię nazwy 'komuna' w stosunku do PRL, bo to oznacza, że taką samą samą 'komunę' mamy teraz, bo prawie wszystko narzucane jest nam z góry, a rządy są tak samo autorytarne jak kiedyś. Członkowie partii kiedyś i teraz to w zdecydowanej większości zwykli koniunkturaliści. Wredni, pazerni, bezczelni hipokryci i cynicy. Członków PZPR było ze 3 mln, a członków PiS jest ponad 200 tys. i sami decydują o wszystkim. Opozycja pyszczy, ale tak naprawdę to wszyscy są po jednych pieniądzach. Jedno jest pewne, że w PRL, było szaro biednie, ale ludzie byli wobec siebie życzliwi i solidarni, dzieci rodziło się dużo, bo rodzice nie obawiali się o ich bezpieczeństwo i przyszłość, widma utraty pracy. Nie było takiej niesprawiedliwości społecznej, a dochody podawano netto, a nie brutto. Komuna to piękna idea, ale utopijna. Jedynym komunistą na ziemi to według mitologii był Jezus. Przepraszam, odbiegłem od tematu.

4 sierpnia, 00:42, Karol:

Nie ma żadnego problemu z nazwą. Kraków-Piastów jest jak najbardziej do przyjęcia. Najbardziej by pasowała nazwa Kraków Nowa Huta, ale trzeba by było zmienić nazwę starego przystanku gdzie obecnie zatrzymują się trzy pociągi na dobę. Przystanek ten stracił znaczenie, ma być przebudowany więc można by było zmienić nazwę na jakąś osiedlową.

albo Kraków Nowa Huta-Piastów