Na Sądecczyźnie przybywa „milionerów” i osób dzielących się jednym procentem

Okazuje się, że na Sądecczyźnie można zarabiać miliony. Urząd Skarbowy w Nowym Sączu rozliczył ponad 188 tys. deklaracji podatkowych za rok 2015. Okazuje się, że liczba milionerów, w porównaniu z rokiem poprzednim zwiększyła się o 34. Osób mogących pochwalić się dochodem przewyższającym milion złotych jest już 141.

- Myślę, że to zasługa samych przedsiębiorców, którzy mieli dobre pomysły na biznes i odznaczają się pracowitością - mówi Zbigniew Majka, naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu. - To też zasługa sądeckich gmin, które wspierają przedsiębiorców poprzez ulgi i tworzą im dogodne warunki do rozwoju.

Jakie branże pozwalają zarabiać miliony? Na Sądecczyźnie to przede wszystkim transport międzynarodowy, budowlanka - zarówno produkcja materiałów, jak i świadczenie usług, meblarstwo, przetwórstwo i wyspecjalizowany handel.

- Wśród naszych milionerów są też osoby, które tak wysoki dochód osiągają ze stosunku pracy, np. menadżerowie - wskazuje Majka. - Znajdują się w tym gronie również podatnicy trudniący się pośrednictwem i sprzedażą nieruchomości oraz giełdowi gracze - wylicza naczelnik.

Wraz ze wzrostem zamożności sądeczan, zwiększa się liczba osób, które decydują się przekazać jeden procent podatku na organizacje pożytku publicznego. Takich deklaracji za rok 2015 było ponad 72 tysiące, na łączną kwotę ponad 3,65 mln zł. Rok wcześniej na konta tych organizacji wpłynęło nieco ponad 3 mln zł od blisko 66 tysięcy podatników.

Najhojniej obdarowane przez sądeczan zostały: Zdążyć z Pomocą (Warszawa), Stowarzyszenie Sursum Corda (Nowy Sącz), Caritas Diecezji Tarnowskiej (Tarnów), Sądeckie Hospicjum (Nowy Sącz), Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko” (Złotów), Fundacja Pomocy Osobom z Autyzmem „MADA” (Nowy Sącz).

- Do nas trafił ponad milion złotych i dzięki tym funduszom uda się zrobić wiele dobrego - mówi Marcin Kałużny, prezes Sursum Corda. - Cieszy to, że sądeczanie coraz chętniej oddają jeden procent podatku organizacjom rodzimym. Te pieniądze zostają tutaj, a potem widać je w działaniach na rzecz lokalnej społeczności- dodaje.